Miłość znakiem czasów końca

Autor tekstu - Łukasz Miller | Data publikacji - piątek, 13 grudnia 2013 | Obszar - na Północ

Miłość znakiem czasów końca

Często przytacza się i próbuje zastosować do obecnych czasów liczne przepowiednie dotyczące końca świata. Mają one swoje źródła w nauce (asteroida, trzęsienia ziemi itp.), pradawnych religiach (Majowie) czy w samej Biblii (Apokalipsa). Wszystkie one mówią o kataklizmach, wojnach, chorobach… Jednak tylko Biblia podkreśla jeszcze jeden znak czasów końca, który chrześcijanie jakoś (przypadkowo zapewne) pomijają i nieczęsto wspominają. Mowa o miłości. Otóż poziom miłości w sercach ludzi również jest znakiem czasów końca. Wspomina o tym apostoł Paweł: A wiedz o tym, że w dniach ostatnich nastaną chwile trudne. Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, bez serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich, nieprzychylni, zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga.Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń (2 Tym. 3:1-5).

Zielony koń śmierci

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 13 grudnia 2013 | Obszar - Góra Objawień

(35) czyli piekielna ideologia pośmiertnych tortur

Zielony koń śmierci

I widziałem, a oto koń zielony, a [tego, który] siedział na nim, imię jego śmierć, a piekło szło za nim.Obj. 6:8

Nie ma zielonych koni. A jeśli są, to malowane. Gdy faszyści chcieli upokorzyć Guido Orefice, żydowskiego bohatera filmu Benigniego „Życie jest piękne”, pomalowali mu konia na zielono.

Biblijne Spotkania

Autor tekstu - Łukasz Miller | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - Wiadomości Informacje

Nowy Sezon, Nowe Miejsce

Biblijne Spotkania

Na rozpoczęcie nowego sezonu przyszło nam trochę czekać. Związane to było z różnymi zmianami. Przede wszystkim zmieniła się lokalizacja. Od teraz spotykamy się przy ul. Brackiej 14. Zmieniło się też logo, design strony i zmienił się cykl. W tym sezonie będziemy inspirować nasze dyskusje Listami apostoła Pawła do Tymoteusza.

Tymoteusz był młodym człowiekiem a mimo to powierzono mu wielką pracę w rozwijającym się Kościele. Wyzwania, które stanęły przed nim, często, być może, go przytłaczały i przerastały, ale miał wsparcie w apostole Pawle, który wiedział jakie trudności i zadania stoją przed Tymoteuszem. Poprzez swoje listy chciał nie tylko odpowiednio go poinstruować, ale przede wszystkim pokrzepić.

Marcin Luter - Student w Erfurcie

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - na Zachód

(5) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Student w Erfurcie

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

„…uniwersytet erfurcki stał się też siedliskiem rozmaitej niepokornej myśli – tu działali młodzi humaniści niemieccy...”

Do tego, mniej lub bardziej zakonspirowanego kręgu Luter nie należał. Posłuszny woli ojcowskiej, wiedział, że jego powinnością jest – przede wszystkim się kształcić. Pod tym względem czynił niemałe postępy. Studiował początkowo na wydziale sztuk wyzwolonych (dziś nazwalibyśmy go humanistycznym). Po roku nauki uzyskał stopień bakałarza, zdając egzaminy na 30 miejscu wśród 75 studentów, po trzech latach – stopień magistra, z drugą notą na 17 kandydatów. Egzamin magisterski upoważniał do dalszych studiów na wydziale prawniczym, teologicznym lub lekarskim. Luter wybrał prawo.

Koń wrony

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - Góra Objawień

(34) czyli jarzmo wyzysku

Koń wrony

I widziałem, a oto koń wrony, a [ten, co] siedział na nim, miał jarzmo w ręce swojej. Obj. 6:5

Życie współczesnego wyznawcy Jezusa mieszkającego w krajach tradycyjnie chrześcijańskich jest bardzo wygodne. Nie jest prześladowany, nie wywiera się na niego żadnej presji ideologicznej, ma wolność wyznawania i głoszenia swoich poglądów, ma prawo do ochrony swoich miejsc kultu oraz sposobu życia zgodnego z wiarą. Wygoda takiego życia jest jednak znieczulająca, usypiająca i uzależniająca. Co stałoby się z jego chrześcijańskimi przekonaniami, gdyby nagle zostały one zakazane, gdyby za ich wyznawanie groziły kary, a zwłaszcza – gdyby w imię tych ideałów trzeba było wyrzec się wygody życia materialnego?

Stosunki damsko-męskie w Biblii (1)

Autor tekstu - Basia Honkisz | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - na Południe

cz. 1 - POCZĄTKI

Stosunki damsko-męskie w Biblii (1)

Koleżanka w kawiarni pyta mnie o radę: spotyka się z chłopakiem od dłuższego czasu i nie wie czy zachować tzw. "czystość przedmałżeńską". On tego zupełnie nie rozumie, ona też nie ma jakichś argumentów, jest umiarkowanie zainteresowana kwestiami religijnymi. Czy ryzykować rozpadem związku dla zachowania zasady, która jest dziś raczej niepopularna i stosowana głównie przez silnie wierzące osoby? Czy mieszkanie ze sobą i podjęcie współżycia przed ślubem to naprawdę grzech? Jeśli tak – z czego to wynika? W Biblii nie mamy jednego wersetu, jednego miejsca, które reguluję te sprawę. Z czego więc wynika to, że jest to zasada promowana przez wszystkie niemal (wszystkie, które znam) kościoły chrześcijańskie i przez większość oddanych Bogu chrześcijan przestrzegana? Na to pytanie odpowiadałam koleżance przez godzinę, ale skoro ona szukała odpowiedzi to być może inne osoby też – postaram się więc streścić to w poniższym artykule. Prześledzenie związków damsko-męskich w Piśmie Świętym może dać nam odpowiedź na te pytania. Zacznijmy więc od początku.

Kobieta w efie

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - na Północ

Myślącym pod rozwagę

Kobieta w efie

Wyszedł tedy Anioł on, który ze mną mówił, i rzekł mi: Podnieśże teraz oczu swych, a obacz, co to jest, co wychodzi. I rzekłem: Cóż jest? A on odpowiedział: To jest efa wychodzące. Potem rzekł: Toć jest oko ich przypatrujące się wszystkiej ziemi. A oto sztukę ołowiu niesiono, a przytem była niewiasta jedna, która siedziała w pośrodku efa. Tedy rzekł Anioł: Toć jest ona niezbożność; i wrzucił ją w pośród efa, wrzucił i onę sztukę ołowiu na wierzch efy. A podniósłszy oczu swych ujrzałem, a oto dwie niewiasty wychodziły, mające wiatr w skrzydłach swych, a miały skrzydła, jako skrzydła bocianie, i podniosły ono efa między ziemię i między niebo. Tedym rzekł do onego Anioła, który mówił zemną: Dokądże niosą to efa? I rzekł do mnie: Aby mu zbudowano dom w ziemi Senaar, gdzieby umocnione było i postawione na podstawku swoim.
Zach. 5:5-11 (BG)

Spróbuję opisać własnymi słowami ten fragment Biblii. Oto dwie uskrzydlone kobiety (żeńskie anioły?) unoszą w górę między niebo a ziemię dzban, w którym pod ołowianą pokrywą uwięziona jest trzecia kobieta. Kidnaping? Co więcej, inny anioł, który pokazuje to zjawisko prorokowi Zachariaszowi, nie uwalnia jej, lecz nazywa ją „bezbożnością” i powstrzymuje przed opuszczeniem pojemnika. Bocianoskrzydłe niewiasty zabierają efę z jej żywą zawartością do ziemi Szinear, czyli starożytnej biblijnej krainy, której stolicą jest Babilon. Tam dla dzbanu wybudowana ma zostać świątynia – „dom”.

Granice

Autor tekstu - Ela Dziewońska | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - Refleksje Wiadomości

Granice

Kiedy przeczytałam tytuł artykułu „śpieszmy się kochać łupki, tak szybko się skończą”, obudziło się moje oburzenie na wszelkie takie językowe nadużycia. To wykorzystanie popularnej frazy z poezji księdza poety „śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą”, i tak już nieco wyeksploatowanej, wydaje mi się, delikatnie mówiąc, bardzo niestosowne. W czasach kiedy wszystko wszystkim wolno, taki głos brzmi anachronicznie, ale zdecydowanie uważam, że są granice. Gdyby ktoś to powiedział w luźnej rozmowie, nie czepiałabym się, ale taki tytuł w poczytnej, codziennej gazecie, budzi mój sprzeciw.

Oto dzieje rodu Noego

Autor tekstu - Małgorzata Iwaniak | Data publikacji - piątek, 29 listopada 2013 | Obszar - na Północ

Oto dzieje rodu Noego

Ostatnio dużo siedzę w szpitalu. Operacja mamy poszła dość dobrze, zważając na okoliczności, nie obyło się jednak bez małych komplikacji. Jeszcze nie może wstawać. Rehabilitacja potrwa miesiącami. Te kilka dni pilnowania, aby jak najwygodniej leżało się tylko na jednym boku, pokierowało moje myśli do Noego. Ileż on miał cierpliwości…

Oto dzieje rodu Noego: (1 Mojż. 6:9)

O łowieniu i ewangelii

Autor tekstu - Piotr Kubic | Data publikacji - piątek, 29 listopada 2013 | Obszar - na Południe

O łowieniu i ewangelii

Jezus powiedział Piotrowi-rybakowi – będziesz łowił ludzi. Chodziło o pozyskiwanie ludzi dla ewangelii. Ten łów nie miał na celu zniewalania, uśmiercania, lecz przeciwnie – wyzwalanie i prowadzenie w kierunku życia.

Łowienie zwierzyny nie polega jednak na tym, że rybak czy myśliwy idzie przez teren łowiecki ogłaszając szeroko, że „teraz łowię”. Przeciwnie. Dlatego dziwią mnie metody głoszenia ewangelii, w których ciągle powtarza się słowo „Bóg”, przypomina ludziom o tym, że ich obowiązkiem jest służyć Bogu, lub wyraża się oburzenie, że Jemu nie służą. Przecież myśliwy powinien postawić się w roli zwierzyny - zabrać ze sobą smakołyki, które zwierzyna lubi, iść tam, gdzie ona najczęściej przebywa.

Spójrz w prawo

Autor tekstu - Jan Madeyski | Data publikacji - piątek, 29 listopada 2013 | Obszar - na Wschód

Spójrz w prawo

Wyciągasz rękę i zatrzymujesz ją w połowie ruchu. Nie wiesz czemu. Jakaś nieuchwytna myśl zwróciła twoją uwagę i zaraz rozpłynęła się. Spoglądasz na rękę i widzisz pięć palców, dłoń. Wszystko w porządku. Spoglądasz na owoc. Soczysty, świeży, czysty. Nie ma śladu zepsucia ani sugestii robaczywości. Owoc dobry do jedzenia, miły w wyglądzie.

Marcin Luter - Do szkoły

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 22 listopada 2013 | Obszar - na Zachód

(3) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Do szkoły

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

Marcin chodził do szkoły w Mansfeld, potem w Magdeburgu, wreszcie w Eisenach, gdzie mieszkał u krewnych swej matki. Nie uczono go tam zbyt wiele – poza łaciną; tę gruntownie wbijano uczniom do głowy, przy szczególnej pomocy rózgi, choć nie z głową miała ona do czynienia. Znajomość łaciny, międzynarodowego języka uczonych, polityków i dyplomatów, była nieodzownym warunkiem dalszego kształcenia. Plagi w szkołach sypały się gęsto – piątki i soboty, gdy wymierzano karę łączną za przewinienia z całego tygodnia, były dla uczniów istną zmorą.

"Oręż, którym walczymy" - wstęp

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 01 listopada 2013 | Obszar - na Zachód

(0) Marcin Luter

Za 4 lata, dokładnie 31 października 2017 roku, obchodzić będziemy 500 rocznicę Reformacji. Człowiekowi, który – poniekąd mimo woli – stał się motorem zmian i sztandarem tamtych czasów, poświęcony jest niniejszy szkic. Oczywiście, złożoność tematu wymusza, by powstało opracowanie jak najbardziej obszerne. Luter jest postacią symboliczną, świetlaną dla jednych, buntowniczą dla drugich (do dziś nie zdjęto z Lutra klątwy kościelnej), bywało, że nadużywaną w celach bardzo mu odległych, nieraz wręcz zbrodniczych. Skąd tytuł, zamieszczony na wstępie? Jest to fragment II Listu Apostoła Pawła do Koryntian, r. 10:4-5.

Ojciec i Syn

Autor tekstu - Piotr Litkowicz | Data publikacji - piątek, 21 czerwca 2013 | Obszar - na Północ

Na okoliczność Dnia Ojca

Ojciec i Syn

Lubię grać w szachy ze swoim tatą. W dzieciństwie cieszyłem się, gdy partia trwała dłużej niż kilkanaście ruchów. On ułatwiał mi to, rozpoczynając grę bez kilku mocnych figur. Czasami mówił: Dobre posunięcie. Najczęściej jednak, pomimo stosowanych handicapów, szybko dostawałem mata i przeżywałem gorycz porażki. Obecnie rzadko siadamy do szachów, ale nawet teraz, po latach, nie udaje mi się wygrać z nim choćby jednej partii. Tato ciągle jest zbyt dobrym dla mnie szachistą.

Uczynki nikolaitów

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 14 czerwca 2013 | Obszar - Góra Objawień

(9) czyli o tym, czego nienawidzi Jezus

Uczynki nikolaitów

Ale to masz, że nienawidzisz uczynków nikolaitów, których i ja nienawidzę.*Obj. 2:6

*wg Kodeksu Synaickiego

Są na świecie rzeczy popularne. Są też wartości szlachetne. Przeważnie te dwa zbiory nie mają części wspólnych. Sprzyjanie wartościom popularnym w polityce nazywa się populizmem, a w sztuce komercją, tandetą i kiczem.

<<  11 12 13 14 15 [1617  >>