Marcin Luter - Staupitz

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 21 marca 2014 | Obszar - na Zachód

(19) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Staupitz

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

Bo choćbyście mieli dziesięć tysięcy pedagogów w Chrystusie, wszakże nie wiele ojców macie; bom ja was w Jezusie Chrystusie przez Ewangelię spłodził. (I Kor. 4:15)

Johannes von Staupitz (tenże sam, który rozdzielił Biblie pomiędzy klasztory i zalecił mnichom jej czytanie) był postacią niepospolitą. Ród swój wiódł ze starej szlacheckiej rodziny (nie to, co plebejusz Luter), czemu pewnie zawdzięczał wytworny styl bycia; pełen ducha kaznodzieja, poważany na książęcym dworze saskim, świetnie wykształcony, nie bez wpływów u możnych tego świata - odegrał w życiu Lutra niezmiernie istotną rolę. Bez przesady można powiedzieć, że ten zwierzchnik, przyjaciel i opiekun w jednej osobie w sferze ducha zastąpił Marcinowi ojca.

Marcin Luter - Spowiedź

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 14 marca 2014 | Obszar - na Zachód

(18) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Spowiedź

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

Kto pokrywa przestępstwa swe, nie poszczęści mu się; ale kto je wyznaje i opuszcza, miłosierdzia dostąpi. (Przyp Sal. 28:13)

Przyjaźń w pewnym sensie zastąpi Marcinowi spowiedź, której obowiązku pilnie naówczas przestrzegał. Dość powiedzieć, że spowiedź generalną w zakonie chciał odbyć wcześniej, niż w przepisowym terminie (na co zresztą nie zgodził się magister nowicjatu).

Dziś już wiadomo

Autor tekstu - Iwona Sochacka | Data publikacji - piątek, 28 lutego 2014 | Obszar - na Wschód

Dziś już wiadomo

Dziś już wiadomo:
„Nie kradnij”, „Nie zabijaj”
I jeszcze osiem innych słów –
To jest po prostu miłość.

Z plemion synów Izraela

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 28 lutego 2014 | Obszar - Góra Objawień

(45) czyli obszar Bożego wyboru

Z plemion synów Izraela

Popieczętowanych ze wszystkich plemion synów Izraela. Obj. 7:4

Wybór zawsze ma w sobie coś arbitralnego. Nawet jeśli zostałyby sformułowane jasne kryteria i zapewniona pełna swoboda kandydowania, to i tak na koniec jedni są wybrani, a inni pozostają niewybranymi kandydatami. Czyli, używając języka Jezusa, wielu jest powołanych, ale mało wybranych.

Efraim – ojciec, który przeżył swoich synów

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 28 lutego 2014 | Obszar - na Północ

O domniemaniu niewinności

Efraim – ojciec, który przeżył swoich synów

Synami Efraima byli: Szutelach, jego synem był Bered, jego synem Tachat, jego synem Eleada, jego synem Tachat, Jego synem był Zabad, jego synem Szutelach, jego synami Ezer i Elead. Lecz zabili ich ludzie z Gat, urodzeni w tej ziemi, gdyż tamci wyruszyli tam, aby zająć ich stada. Efraim, ich ojciec, opłakiwał ich przez długi czas i wtedy przychodzili jego bracia, aby go pocieszać.
1 Krn 7:20-28

Zgorszenie

Autor tekstu - Łukasz Miller | Data publikacji - piątek, 21 lutego 2014 | Obszar - na Północ

Zgorszenie

„(…) To was gorszy?” (Jana 6:61)

Czasy, w których żyjemy, są chyba jednymi z najtrudniejszych w jakich przyszło żyć chrześcijanom. Głównym zagrożeniem są „nowości” pojawiające się na świecie, które to tylnymi drzwiami wkradają się do Kościoła. Powoduje to różne zmiany, nowe trendy i dyskusje na ich temat. Często oburzamy się na liczne odstępstwa i stanowczo się sprzeciwiamy zaciemnianiu Ewangelii. Niejednokrotnie są stawiane także ciężkie zarzuty o odstępstwo i „zgorszenie maluczkich”. Często używamy tych słów mimowolnie przypisując zgorszenie praktycznie wszystkiemu (notabene wszystkiemu się jednocześnie sprzeciwiając) – często bez refleksji. Ale czy faktycznie możemy zgorszenie tak uogólniać? Czy Pismo jasno i klarownie definiuje zgorszenie? Czy aby przypadkiem używanie tak często argumentu zgorszenia nie jest nadużyciem z naszej strony? Prześledźmy kilka przykładów.

Dzieci moje

Autor tekstu - Michał Targosz | Data publikacji - piątek, 07 lutego 2014 | Obszar - na Północ

Dzieci moje

Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli.
Jeżeliby nawet kto zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca – Jezusa
Chrystusa sprawiedliwego
(I Jana 2:1)

W tym zdaniu apostolskiego listu słychać wyraźną troskę. Święty Jan jest doskonałym obserwatorem życia – głównie życia w Chrystusie. Wcześniejsze uwagi sprowadzają się do myśli: „nie okłamujcie się, zdarza się wam”, „jeżeli przyznajecie się do grzechu, możecie liczyć na przebaczenie”. Stąd bierze się przypomnienie, że istnieje pomoc w chwilach porażki. Porażki woli, a zwycięstwa żądz, które walczą w członkach waszych (tym razem święty Jakub 4:1).

Efraim - wnuk, który stał się synem

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 17 stycznia 2014 | Obszar - na Północ

O tym i o innych patriarchach

Efraim - wnuk, który stał się synem

Patriarcha Efraim, syn Józefa Egipskiego i Asenaty, pojawia się dwukrotnie na kartach Starego Testamentu.

W 48 rozdziale księgi Rodzaju, na temat którego jest nasz pobieżny tekst, znaleźć można szczególny opis – pożegnanie umierającego ojca z synem. Sędziwy Jakub, głowa rodu, zbiera po raz ostatni siły i wzywa Józefa, umiłowanego syna z ukochanej kobiety, aby przekazać mu swoją wolę. W spotkaniu tym uczestniczą też chłopcy, a może nawet już młodzieńcy, obaj urodzeni przed latami głodu w Egipcie (1 Mojż. 41:50-52). Mogli mieć już 19-21 lat, może byli urodzeni rok po roku, co można łatwo obliczyć na podstawie następujących wersetów: 1 Mojż. 45:11; 47:9, 28. Wyobrażam sobie takich młodych chłopaków, prowadzonych do dziadka, którego nie znali, jeszcze w dodatku schorowanego, u kresu sił. Klęczą przed nim, a on kładzie dłonie na ich głowy i błogosławi im.

Tymbark 2013/14

| Data publikacji - piątek, 10 stycznia 2014 | Obszar - Refleksje Wiadomości

Po zgrupowaniu Chóru Syloe

Tymbark 2013/14

14 lat temu po raz pierwszy pojechaliśmy do Białowieży. Trochę była to zabawa, trochę eksperyment. Taki format jak „zgrupowanie chóru” znaliśmy od dziecka, ale po raz pierwszy pojechaliśmy sami. Bez rodziców.

Przez te 14 lat wiele się wydarzyło. Zaśpiewaliśmy dziesiątki koncertów, stworzyliśmy setki utworów, poznaliśmy mnóstwo ludzi. Syloe stało się przyzwyczajeniem, drugim domem, miejscem nawróceń, przystankiem w drodze.

Poruszenie nieba i ziemi

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 10 stycznia 2014 | Obszar - Góra Objawień

(39) czyli siedem katalizatorów wstydu i strachu

Poruszenie nieba i ziemi

Niebo ustąpiło jak zwijająca się księga, a wszelka góra i pagórek poruszyły się z miejsca swego. Obj. 6:14

Katalizator – z gr. katalyo (nr Stronga 2647), w znaczeniu: rozwiązać, rozluźnić – to w chemii substancja ułatwiająca i przyśpieszająca reakcje. Bóg nie lubuje się w katastrofach i klęskach. Posługuje się nimi jednak, by wyzwalać pożądane uczucia wstydu i strachu, skłaniające ludzi do opamiętania.

Marcin Luter - Zbuntowany przeciw ojcu

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 10 stycznia 2014 | Obszar - na Zachód

(10) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Zbuntowany przeciw ojcu

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

Ojciec jego tych skrupułów nie rozumiał. Uważał mnichów za darmozjadów, nikomu niepotrzebnych zjadaczy cudzego chleba. Luter usiłował tłumaczyć się ojcu: "Nie wstąpiłem do zakonu po to, by napychać sobie brzuch". Na próżno. Krok Marcina w najwyższym stopniu oburzył oboje rodziców. Matka oświadczyła, że nie chce go znać. Ojciec nie zwracał się już do niego "Wy", lecz po dawnemu "ty". Kompletnie zawiedziony w swoich nadziejach, przesłał synowi pełen wyrzutów list, w którym pozbawiał go "wszelkiej ojcowskiej łaski i względów".

Tuwimowa mowa

Autor tekstu - Jola Stanisz | Data publikacji - piątek, 27 grudnia 2013 | Obszar - na Wschód

Tuwimowa mowa

W mijającym roku w szczególny sposób towarzyszyła mi poezja Juliana Tuwima. W dużej mierze, z racji specyfiki mojej pracy, była to część twórczości poświęcona najmłodszym, trzeba przyznać fenomenalna, niezmiennie przyjmowana z entuzjazmem, wyzwalająca ogromną aktywność twórczą i prawdziwą radość u dzieci.

Marcin Luter - Kazanie o Narodzeniu

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 27 grudnia 2013 | Obszar - na Zachód

(8) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Kazanie o Narodzeniu

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

Jak cicho i po prostu dzieją się na ziemi te sprawy, które tak rozgłaszane są w niebie! A na ziemi działo się to tak: była więc biedna, młoda mężatka, Maria z Nazaretu, jedna z najlichszych mieszkanek miasta, tak mało uważana, że nawet nikt nie zauważył owego wielkiego cudu, jaki nosiła. Była cicha, nie wynosiła się, ale służyła mężowi, który nie miał ani sługi, ani służącej. Najzwyczajniej wyjechali oni z domu. Być może mieli osła, aby Maria miała na czym jechać, bo Ewangelie nie mówią o tym ani słowa i możemy nawet przypuszczać, że szli na piechotę. Droga z Nazaretu w Galilei do Betlejem, leżącego po drugiej stronie Jerozolimy trwała z pewnością dłużej niż jeden dzień.

Dwa różne, prawie banalne fakty ...

Autor tekstu - Regis Liberda | Data publikacji - piątek, 20 grudnia 2013 | Obszar - na Północ

Dwa różne, prawie banalne fakty ...

Kluczowy werset:
W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie  (Łuk. 13:1-5, BT).

Codzienne wiadomości przynoszą nam za każdym razem nową porcję złych nowin: o katastrofach naturalnych, takich jak trzęsienia ziemi, powodzie, na skutek których w wielu krajach umierają ludzie, a ilość ofiar rośnie z uwagi na galopującą urbanizację. Do tego dochodzą jeszcze ofiary ludzkiego okrucieństwa: wojen, zamachów, zbrodni z niskich pobudek. Często powraca stwierdzenie, że niewinni umierają niezasłużenie!

Kobieta w efie

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - na Północ

Myślącym pod rozwagę

Kobieta w efie

Wyszedł tedy Anioł on, który ze mną mówił, i rzekł mi: Podnieśże teraz oczu swych, a obacz, co to jest, co wychodzi. I rzekłem: Cóż jest? A on odpowiedział: To jest efa wychodzące. Potem rzekł: Toć jest oko ich przypatrujące się wszystkiej ziemi. A oto sztukę ołowiu niesiono, a przytem była niewiasta jedna, która siedziała w pośrodku efa. Tedy rzekł Anioł: Toć jest ona niezbożność; i wrzucił ją w pośród efa, wrzucił i onę sztukę ołowiu na wierzch efy. A podniósłszy oczu swych ujrzałem, a oto dwie niewiasty wychodziły, mające wiatr w skrzydłach swych, a miały skrzydła, jako skrzydła bocianie, i podniosły ono efa między ziemię i między niebo. Tedym rzekł do onego Anioła, który mówił zemną: Dokądże niosą to efa? I rzekł do mnie: Aby mu zbudowano dom w ziemi Senaar, gdzieby umocnione było i postawione na podstawku swoim.
Zach. 5:5-11 (BG)

Spróbuję opisać własnymi słowami ten fragment Biblii. Oto dwie uskrzydlone kobiety (żeńskie anioły?) unoszą w górę między niebo a ziemię dzban, w którym pod ołowianą pokrywą uwięziona jest trzecia kobieta. Kidnaping? Co więcej, inny anioł, który pokazuje to zjawisko prorokowi Zachariaszowi, nie uwalnia jej, lecz nazywa ją „bezbożnością” i powstrzymuje przed opuszczeniem pojemnika. Bocianoskrzydłe niewiasty zabierają efę z jej żywą zawartością do ziemi Szinear, czyli starożytnej biblijnej krainy, której stolicą jest Babilon. Tam dla dzbanu wybudowana ma zostać świątynia – „dom”.

<<  2 3 4 5 6 [78  >>