Kończy się dziwny rok. Nie takiego się spodziewaliśmy. Niezbyt poważnie potraktowali zagrożenie nasi politycy. Oszukali nas? A jakie to ma znaczenie w obliczu śmierci, tragedii, strachu, który wraca razem z kolejną porcją złych wiadomości, perspektywą szczepień. Jakie będą skutki? Jakie grożą powikłania? Lepiej lżej przechorować czy ciężko, ale nabyć większą odporność?
Męczy najbardziej ciągły szum informacyjny. Trudno rozeznać, po której stronie jest prawda, a przecież nie da się żyć obok ważnych spraw, trudnych problemów.