Ustrój kościoła (4)

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 28 października 2016 | Obszar - na Północ

Metody organizowania się zborów Badaczy Biblii

Ustrój kościoła (4)

Kontynuacja tekstu: Ustrój kościoła (3) – Sposoby łączenia się zgromadzeń

Założyciel ruchu Badaczy Pisma Świętego, Charles Taze Russell, urodził się i wychował w USA w wielopokoleniowej rodzinie prezbiteriańskiej. Jego przodkowie wywodzili się częściowo ze Szkocji, gdzie zapoczątkowany został współczesny system prezbiteriański. Młody Charles w wieku 12 lat podjął samodzielną decyzję o porzuceniu Kościoła prezbiteriańskiego i przystąpieniu do jednego z pittsburskich kościołów kongregacjonalnych. Podając w wątpliwość naukę o przeznaczeniu i piekle, nie miał zresztą czego szukać w kalwińskim Kościele prezbiteriańskim. Rozwinięta przez niego później myśl teologiczna wykluczyła go również z szeregów amerykańskich kongregacjonalistów, jednak działalność, jaką prowadził już samodzielnie, układał w duchu tego właśnie sposobu organizowania się zborów. Uważał, że każde zgromadzenie jest niezależne, samo wybiera swoich sług, a także samo decyduje o sposobie działania, uznawanych prawdach i przyjmowaniu usługi starszych z innych zborów.

Dusza po śmierci - przegląd trudnych wersetów (1)

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 09 września 2016 | Obszar - na Północ

Myślącym pod rozwagę

Dusza po śmierci - przegląd trudnych wersetów (1)

A wszelki, który żyje, a wierzy w mię, nie umrze na wieki. Wierzyszże temu? Jan 11:26 (BG)

A Bógci nie jest Bogiem umarłych, ale żywych; bo jemu wszyscy żyją.  Łk 20:38 (BG)

Co roku odchodzi mnóstwo ludzi. Na Badackiej Liście Adresowej często czytamy o śmierci braci i sióstr. Niektórych nie poznałem osobiście – uczucie żalu, że utracona została jakaś okazja, coś mnie ominęło. Innych znałem, za tymi szczególnie tęsknię. Nie ma ich już, a ja dopiero teraz, po kilku latach wiem, co chciałbym im powiedzieć, o co spytać. Mam pragnienie przedłużenia z nimi społeczności, ale ta się urwała – przynajmniej, dałby Bóg, na jakiś tylko czas.  Wielu jeszcze pamiętam, czasem usłyszę fragment nagranego wykładu i odżywają wspomnienia związanego z jakimś bratem, wujkiem.

Jeśli na piasku... (2)

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 06 maja 2016 | Obszar - na Północ

Jeśli na piasku... (2)

Kontynuacja tekstu: Jeśli na piasku... (1)

Mt 7:21-27, Łk 6:46-49

Jak było wspomniane, przed analizowaniem tego podobieństwa należy zapoznać się z całym Kazaniem na Górze. Jezusowa pointa dotyczy wszystkich Jego zadeklarowanych uczniów, aż do dzisiaj, niezależnie od orientacji wyznaniowej.

Zwyczaj nakładania rąk

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 15 stycznia 2016 | Obszar - na Południe

Zwyczaj nakładania rąk

Nakładanie rąk” jest jedną z sześciu fundamentalnych nauk wczesnego Kościoła, wymienionych przez autora Listu do Hebrajczyków. Był to zwyczaj praktykowany już w starożytnym Izraelu i w sposób naturalny przeniknął on do praktyki pierwszych chrześcijan. Do dziś jest stosowany przez wiele grup wierzących. Poniżej chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na temat tego gestu i jego znaczenia.

Nad przerwaną tamą

Autor tekstu - Kasia Śmiałkowska | Data publikacji - piątek, 20 marca 2015 | Obszar - na Zachód

Nad przerwaną tamą

Pan ma powód do skargi na mieszkańców kraju: Nie ma w kraju ani wierności, ani miłości, ani poznania Boga. Jest natomiast krzywoprzysięstwo, kłamstwo, zabójstwo, kradzież, cudzołóstwo, rabunek, morderstwa idą za morderstwami. Dlatego kraj okrywa się żałobą i mdleją wszyscy jego mieszkańcy (Oz. 4:1-3).

Podczas wyprawy na Wschodnie Wybrzeże mieliśmy możliwość szybkiej powtórki z czterech wieków historii Stanów Zjednoczonych: od Plymouth w Nowej Anglii, dokąd w 1620 roku przypłynął ze 102 pielgrzymami na pokładzie niewielki żaglowiec Mayflower, poprzez Nautilusa, łódź podwodną o napędzie atomowym, aż po start LADEE – sondy do badania atmosfery Księżyca.

Dlaczego Chrześcijanin powinien pragnąć nowości

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 27 grudnia 2013 | Obszar - na Południe

Dlaczego Chrześcijanin powinien pragnąć nowości

A on im rzekł: Przetoż każdy nauczony w Piśmie, wyćwiczony w królestwie niebieskiem, podobny jest człowiekowi gospodarzowi, który wynosi z skarbu swego nowe i stare rzeczy. Mat 13:52 (BG)

Pan Jezus przyszedł na świat z nową nauką. Nowa była ona dla ludzi – świat duchowy powstał w oparciu o nią i każdy jej w niebie przestrzega. Ale dla Izraelitów, przyzwyczajonych od setek lat do opartego na literze Prawa nauczania Mojżesza i proroków, lekcje Jezusa i apostołów były istotnie nowe, zarówno pod względem treści, jak i ich filozofii. A sens powyższych słów Jezusa brzmi: zwolennicy Jezusa, wykształceni w mądrości Starego i Nowego Testamentu, będą mieli pod dostatkiem starych i nowych głębokich prawd biblijnych. Nawet te stare staną się „nowe”, kiedy padnie na nie promień Ewangelii, rozjaśniającej ich ukryty do tej pory sens – etyczny, typologiczny... Chciałbym skupić się pokrótce na tych „nowościach”, nie tylko nowotestamentalnych, ale również nowościach w sensie ogólnym, na naszej potrzebie nieustannego poszukiwania nowych składników dla naszej wiary, dla naszych „naczyń przeciekających”. Może wyglądać, że staram się udowadniać oczywistości, zauważam jednak taki problem w chrześcijańskiej społeczności, do której należę, a myślę, że w każdej podobne problemy o różnym stopniu nasilenia występują, więc reaguję na to swoim tekstem.