Wieża w Syloe

Tragedia budowlana – zawaliła się wieża wznoszona przy Syloe, zabijając osiemnaście osób. Komisja bada sprawę, aby ustalić kto zawinił temu nieszczęściu. Tak mogłaby brzmieć notatka prasowa wydarzenia, o którym wspomniał Pan Jezus. Ewidentnie przywołał On aktualny wówczas, powszechnie znany i komentowany fakt.
Łuk. 13:4-5 (BT) - Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie.
Dlaczego właśnie to wydarzenie posłużyło jako przykład nakłaniający do upamiętnienia?
Nagłe, niespodziewane nieszczęście, które dotyka nawet obcych ludzi, zawsze potrafi wywołać szczery smutek, zadumę i chwilę refleksji nad kruchością życia. Gdy poruszeni okrucieństwem Piłata ludzie (Łuk. 13:1) przychodzą do Jezusa z niewypowiedzianym, bezradnym pytaniem – Dlaczego(?), On zamiast rozwiązania dorzuca jeszcze trudniejszy przypadek. Nie tylko tyrani bywają bezwzględni, często również trudny do obarczenia winą los człowieczy przynosi ból, smutek i śmierć.
Na pewno wypowiedź Pana poruszyła słuchaczy, tak samo porusza i dzisiaj. Od razu stają nam przed oczyma fakty, o których właśnie przeczytaliśmy w gazecie albo zobaczyliśmy w wiadomościach telewizyjnych. Ale czy to jedyny powód użycia przykładu wieży w Syloe?
Jeszcze niedawno powtarzałem przeczytaną gdzieś opinię, że nie ma żadnych pozabiblijnych informacji o czynie, którego Piłat dopuścił się wobec Galilejczyków składających ofiary. Dzisiaj nie jestem tego taki pewny. Józef Flawiusz w obydwóch swoich znanych dziełach historycznych opisał wydarzenie, które może być związane z tym fragmentem ewangelii.
Józef Flawiusz – Dawne dzieje Izraela, ks. XVIII, rozdz. III (60-62):
Piłat sprowadził także wodę z oddalonego o dwieście stadiów strumienia do Jerozolimy na rachunek skarbu świątyni. Że zaś poczynania jego nie spodobały się Żydom, znów zebrały się tysiące ludzi, którzy gromkimi głosami domagali się, by takich przedsięwzięć poniechał, przy czym, jak to zwykle bywa w takim tłumie, niektórzy obrzucili go wyzwiskami i obelgami. Przeto Piłat wysłał znaczną liczbę żołnierzy przebranych w stroje żydowskie, z ukrytymi pod szatą kijami, na miejsce, z którego mogli łatwo Żydów otoczyć, i wezwał tłum do rozejścia się. Ponieważ Żydzi odpowiedzieli na to obelgami, dał żołnierzom umówiony znak, a ci ze znacznie większą srogością, niż rozkazał Piłat, poczęli zadawać razy zarówno obywatelom, jak i zbuntowanym. Żydzi jednak trwali w nieugiętym uporze, a że byli bez oręża i zostali zaatakowani przez przygotowanych napastników, wielu z nich zginęło na miejscu, a inni odniósłszy rany musieli się rozproszyć. Tym sposobem bunt został stłumiony.
Józef Flawiusz - Wojna żydowska, ks. II, rozdz. IX (175-177):
W jakiś czas później wywołał on [Piłat – przyp.] nowe zaburzenia, wykorzystując święty skarb, zwany korbonas, na budowę wodociągu, którym ciągniono wodę z odległości czterystu stadiów. Wprawiło to ludność w wielkie oburzenie i gdy Piłat przybył do Jerozolimy, otoczono jego trybunał i wznoszono wrogie okrzyki. Ów zaś przewidując, że może dojść do zamieszek, wysłał pewną liczbę żołnierzy uzbrojonych, lecz ubranych w szaty cywilne, aby wmieszali się w tłum i zabroniwszy im użycia swoich mieczy, nakazał okładać kijami tych, co będą wznosić okrzyki. Dał przeto znak z trybunału i wtedy niemało Żydów zginęło, padając już to pod razami kijów, już tratując sami siebie podczas ucieczki. Przerażony losem zabitych tłum stał w niemym osłupieniu.
Piłat w tym czasie był namiestnikiem Judei (Łuk. 3:1), a interweniując brutalnie wobec poddanych Heroda (tetrarchy Galilei) mógł wywołać konflikt, o którym być może wspomina wzmianka w przedostatnim rozdziale Ewangelii Łukasza (Łuk. 23:12).
Wypadki wspomniane przez Flawiusza dotyczą budowy lub może raczej renowacji akweduktu doprowadzającego wodę do Jeruzalem. Odległość 200 (lub 400) stadiów sugeruje, że chodzi o jeden z dwóch akweduktów (Biyar, Arrub) dostarczających wodę ze wzgórz Hebronu z wykorzystaniem zbiorników wodnych, których autorstwo przypisywane jest Salomonowi (Kazn. Sal. 2:6).
Mapka: Akwedukty Biyar i Arrub (źródło www.bible.ca)
Szczególnie ten drugi, którego długość wynosi prawie 40 km (w linii prostej ok. 13 km) jest niezwykłą konstrukcję wykorzystującą bardzo niewielkie różnice wysokości (tylko 66 m spadku, w niektórych miejscach nachylenie wynosi zaledwie 0,09%). Systemy dostarczania oraz rozprowadzania wody w Jeruzalem to złożone ale także bardzo ciekawe i ciągle badane zagadnienie – w internecie znaleźć można wiele opracowań dotyczących tego tematu.
Plan Jeruzalem oraz rekonstrukcja sadzawki Syloe (źródło: Dan Bahat – Atlas Biblijnej Jerozolimy)
Niewątpliwie jednym z istotnych elementów systemu hydrologicznego miasta była sadzawka Syloe (Iz. 8:6; Neh. 3:15; Jan 9:7). W tym miejscu kończy się tunel króla Hiskiasza zbudowany w przeddzień najazdu Asyryjczyków (2 Kron. 32:3-4, 30; 2 Król. 20:20). Możliwe więc, że wieża zbudowana przy Syloe to część inwestycji prowadzonej podczas budowy akweduktu. Takie zestawienie faktów pozwala wysnuć hipotezę, że Pan Jezus użył przykładu ściśle powiązanego z pogromem pielgrzymów z Galilei składających ofiary, a przy okazji również manifestujących sprzeciw dla polityki Piłata wobec Świątyni.
Nie znamy zastosowania wspomnianej wieży. W Jeruzalem było ich wiele (2 Kron. 26:9; Neh. 12:38-39; Pieśni Sal. 4:4; Jer. 31:38; Zach. 14:10). Niewiele lat wcześniej w sąsiedztwie Bramy Jaffa trzy okazałe wieże dla upamiętnienia swoich bliskich wzniósł Herod Wielki (zdjęcie z wersetem na początku strony - makieta Jeruzalem z wieżami Hippikus, Mariamme i Fazael). Ciekawe jest zestawienie pozostałych trzech wersetów, w których zostało użyte słowo πύργος – wieża, baszta (pyrgos, kod Stronga – 4444):
Mat. 21:33 - Posłuchajcie innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał.
Mar. 12:1 - I zaczął mówić do nich w przypowieściach: Pewien człowiek założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał tłocznię i zbudował wieżę. W końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał.
Łuk. 14:28 - Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie?
Nie są to wcale okazałe budowle pałacowe ani obwarowane militarne baszty. Wszystkie wersety przywodzą na myśl winnicę i jej doglądanie. Przy takim spojrzeniu przykład użyty przez Jezusa jest także idealnym wprowadzeniem do wypowiedzianej dalej przypowieści o drzewie figowym zasadzonym w winnicy (Łuk. 13:6). Być może w Syloe dostatek wody wykorzystywany był również do nawadniania rosnącej tam winnicy, a wieża była elementem jej krajobrazu. Może jedynie rozmiar tragedii (18 zabitych) nie bardzo pasuje do tego rodzaju budowli.
Po raz kolejny przekonuję się jak bardzo treściwe są słowa Pana Jezusa. Każdy wspomniany fakt oraz hipoteza może być punktem wyjścia do kolejnych rozważań nad sensem tego krótkiego fragmentu ewangelii. Jeszcze jedno symboliczne spojrzenie przynoszą poniższe fotografie. Silwan to arabskie słowo, odpowiednik Syloe, a także nazwa własna osiedla zlokalizowanego we Wschodniej Jerozolimie. W miejscu tym stoi obecnie wieża innego typu i przeznaczenia – minaret.
Minaret w Silwan - okolice sadzawki Syloe (źródło: Palestine Remembered.com, Tom Powers — VIEW FROM JERUSALEM)
Upadek wieży budowanej wewnątrz winnicy to niewątpliwie szczególny symbol dla każdego wierzącego Żyda ale również mnie powinien skłaniać do pokory i upamiętania oraz przypominać w czym należy pokładać nadzieję i skąd czerpać siły.
Przyp. Sal. 18:10-12 - Imię Pana jest mocną wieżą; chroni się do niej sprawiedliwy i jest bezpieczny. Mienie bogacza jest jego warownym grodem i wysokim murem, lecz w jego wyobrażeniu. Niejeden jest butny przed upadkiem, lecz chwałę poprzedza pokora.
PS. Pisząc o Syloe oraz systemach dostarczania wody do Jeruzalem, a szczególnie podziemnym akwedukcie Hiskasza, wypada wspomnieć o wyjątkowym zabytku piśmiennictwa – drugiej najstarszej zachowanej inskrypcji w języku hebrajskim. W 1880 roku została ona odkryta podczas penetracji tunelu, a obecnie znajduje się w Muzeum Archeologicznym w Istambule. Warto przy okazji pobytu w Turcji zajrzeć do tego muzeum i odnaleźć ten historyczny kawałek skały z napisem informującym o sukcesie budowniczych z czasów królestwa Judzkiego.
Inskrypcja z Syloe w Muzeum Archeologicznym w Istambule (fot. Piotr Litkowicz)
Ciekawe informacje w sieci:
- bible.ca: The Jerusalem Water Aqueduct 12km from the Solomon's Pools
- Roman aqueducts : Jerusalem's aqueduct system
- Wikipedia: Solomon's Pools
- Wikipedia: Pool of Siloam
- Wikipedia: Silwan
- Jewish Encyclopedia: Aqueducts in Palestine
- Israel Antiquities Authority: The 1,800 Year Old High-Level Aqueduct of Jerusalem was Exposed Next to Jaffa Gate in the Old City
- Tom Powers — VIEW FROM JERUSALEM: The Lower Aqueduct of Jerusalem
- ynetnews.com: 2,000 years of water in Jerusalem
- Places To Tour in Israel: The Biyar Aqueduct
- Wikipedia: Inskrypcja Siloe