Czy znasz jakichś Świętych? (2)
Myślącym pod rozwagę
Kontynuacja tekstu: Czy znasz jakichś Świętych? (1)
Poprzednio wspomniałem o dwóch powodach, dla których słowa „święty” nie stosujemy w odniesieniu do ludzi żyjących, do otaczających nas braci i sióstr. Miały one swoje źródło w zmianie znaczenia określenia „święty”, „świętość”. Dziś postaram się omówić dalsze, zauważone przeze mnie, przyczyny zaniku słowa „święty” z naszego codziennego słownika, przynajmniej w znaczeniu, w jakim używał go apostoł Paweł na przykład w cytowanym już fragmencie: Pozdrówcie wszystkich świętych w Chrystusie Jezusie. Pozdrawiają was bracia, którzy są ze mną – Filip. 4:21.
- Postrzeganie „świętości” jako stan permanentny, a nie drogę do celu. Jeśli ktoś rozumie bycie świętym jako osiągniętą doskonałość, efekt końcowy pobożności, to zrozumiałe jest, że – z uwagi na sumienie i z uczciwości oraz taktu – nie patrzy na siebie jako na osobę świętą, a widząc różne słabości w braciach, także ich tak nie nazywa. Tymczasem Pismo Święte uczy, że świętość to cecha, którą się wydoskonala. Jak to? – ktoś może zapytać – wydoskonalanie świętości? Tak. Pan Jezus w ostatniej księdze Objawienia mówi wiernym: „A kto święty, niech będzie jeszcze poświęcony” (Obj 22:11). Również Stary Testament w wielu miejscach stopniuje świętość. Znamy budowę Przybytku na puszczy. Pierwsze pomieszczenie tego sanktuarium nazywało się Miejscem Świętym, a drugie... Najświętszym. Cały kult, kapłani, zwierzęta ofiarne i wszystkie przedmioty używane do czczenia Boga były nazwane świętymi, ale o niektórych czynnościach Pan powiedział, że są to rzeczy najświętsze, np. o ołtarzu całopalnym, o spożywaniu chleba pokładnego i innych[1].
Świętość ma swój szczyt, a jest nim poziom świętości Bożej. Ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty. 1 Piotr 1:15-16
Podsumowując: drogi Bracie, droga Siostro, już masz w sobie świętość – uświęcaj się jeszcze bardziej!
Dodajmy, że źródłem świętości jest spłodzenie, jakie otrzymaliśmy od Naszego Ojca w niebie – Duch, którego dał nam, aby w nas mieszkał (Jak 4:5), „zadatek ducha” (2 Kor 5:5), pomazanie (1 Jana 2:20). W przypadku ofiarowujących się Bogu chrześcijan jest to nowe myślenie, które przez „ziarno” Słowa Bożego zakorzeniło się w „gruncie” naszej osobowości. Ono musi rozszerzyć swój uświęcający wpływ na nasze ciało, a potem sięgnąć poza nas, wpłynąć na rodzinę, zbór, innych ludzi. Podnoszącą na sercu myślą jest to, że istnieje w nas coś, „co nie grzeszy” (1 Jana 3:9), i że od tego świętego zarodka można, jeśli jest wciąż chęć, rozpocząć odbudowę naszej świętości, jeśli nawet upadniemy.
W kim działa Duch święty, ten jest – nie może być inaczej – święty. Im więcej Ducha świętego, tym większa świętość jednostki.
- Brak biblijnego precedensu. Żaden chrześcijanin imiennie nie jest nazwany świętym. Pismo najczęściej dwie jednostki nazywa wprost świętymi – Ojca Niebieskiego[2] Pana Jezusa[3]. Zgoda, mamy apostołów i pisarzy Nowego Testamentu, których nazywamy: święty apostoł Piotr, święty Łukasz itp. Ale wprost z Pism to nie wynika, jakkolwiek są podstawy na to, by tak ich określać ze względu na ich szczególną rolę nauczycieli w Kościele, cudowne moce, jakie w nich działały, ich sylwetki, wystawione przed oczami naszej wiary jako przykład do naśladowania. O Dwunastu na pewno wiemy, że będą w Nowym Jeruzalem (Obj 21:14). Jeszcze jest wprost napisane o Janie Chrzcicielu, że „był mężem sprawiedliwym i świętym” (Mar. 6:20). Jest za to duża ilość wersetów nowotestamentalnych, określająca świętymi Kościół, rozumiany jako lokalną wspólnotę lub jako mistyczną całość[4]. „Święty” – to superlatyw, pierwsi bracia nie obdarzali nim pojedynczych osób. Nie było widocznie takiej potrzeby.
Wobec tego należy przyjąć, że nie powinno się stosować słowa święty w odniesieniu do konkretnych chrześcijan, np. święty Mieczysław, święta Irenka itd. Można jednak i należy, moim zdaniem, mówić tak o naszych zgromadzeniach i grupach. Właściwie robimy to, ale używamy synonimu słowa święty – poświęceni, które uniknęło balastu tradycji i nie kojarzy się negatywnie.
O kolejnych powodach unikania tytułowania np. braterstwa z innych zborów świętymi, za tydzień.
[1]Ofiara za grzech i za występek 2 Mojż. 30:10; 3 Mojż. 6:25,29; udział kapłanów w ofiarach 3 Mojż. 2:3; rzeczy poślubione Panu 3 Mojż. 27:28; wszystkie urządzenia wewnątrz Przybytku i przed Przybytkiem 2 Mojż. 30:26-29 itd.
[2]51 razy w ST, 6 razy w NT (nie podaję ze względu na miejsce)
[3]7 razy w NT
[4]75 razy w NT
- Tagi: Apostoł Paweł, Apostoł Piotr, Biblia, Bóg, chleby pokładne, Chrystus, chrześcijanin, Duch Święty, Jan Chrzciciel, Jezus, Jezus Chrystus, księga Objawienia, Miejsce Święte, Nowe Jeruzalem, Nowy Testament, Ojciec Niebieski, ołtarz całopalenia, Pan Jezus, Pismo Święte, świętość, zadatek Ducha