Nie po raz pierwszy wyznawcy islamu zademonstrowali, w jaki sposób rozumieją „kulturę” prowadzenia dyskusji. W odpowiedzi na publikację karykatury – strzelali, by zabić. Dwanaście istnień ludzkich zostało nagle przerwanych dlatego, że muzułmańscy mordercy postanowili kałasznikowami bronić honoru swojego „boga”. Oczywiście nie zważają oni przy tym ani na odpowiedzialność ofiar, ani na winę, ani na przestępstwo.