Efraim – ojciec, który przeżył swoich synów

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 28 lutego 2014 | Obszar - na Północ

O domniemaniu niewinności

Efraim – ojciec, który przeżył swoich synów

Synami Efraima byli: Szutelach, jego synem był Bered, jego synem Tachat, jego synem Eleada, jego synem Tachat, Jego synem był Zabad, jego synem Szutelach, jego synami Ezer i Elead. Lecz zabili ich ludzie z Gat, urodzeni w tej ziemi, gdyż tamci wyruszyli tam, aby zająć ich stada. Efraim, ich ojciec, opłakiwał ich przez długi czas i wtedy przychodzili jego bracia, aby go pocieszać.
1 Krn 7:20-28

Chronologicznie czy tematycznie

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 24 stycznia 2014 | Obszar - Góra Objawień

(40) czyli o kompozycji Księgi Objawienia

Chronologicznie czy tematycznie

A po tym widziałem.Obj. 7:1

Opowiadanie, podobnie jak utwór muzyczny – a w odróżnieniu od obrazu czy inscenizacji – poddane jest rytmowi czasowemu. Opowiada się wydarzenia jedno po drugim, nawet jeśli coś dzieje się równocześnie. Jeden narrator nie może opowiadać dwóch historii na raz. Na obrazie można ukazać kilka równoległych scen. Dawni ilustratorzy potrafili na jednym płótnie zmieścić na przykład całą fabułę Księgi Estery. Tego nie da się zrobić w normalnie napisanym tekście.

Tymbark 2013/14

| Data publikacji - piątek, 10 stycznia 2014 | Obszar - Refleksje Wiadomości

Po zgrupowaniu Chóru Syloe

Tymbark 2013/14

14 lat temu po raz pierwszy pojechaliśmy do Białowieży. Trochę była to zabawa, trochę eksperyment. Taki format jak „zgrupowanie chóru” znaliśmy od dziecka, ale po raz pierwszy pojechaliśmy sami. Bez rodziców.

Przez te 14 lat wiele się wydarzyło. Zaśpiewaliśmy dziesiątki koncertów, stworzyliśmy setki utworów, poznaliśmy mnóstwo ludzi. Syloe stało się przyzwyczajeniem, drugim domem, miejscem nawróceń, przystankiem w drodze.

Prorok na opak

Autor tekstu - Piotr Kubic | Data publikacji - piątek, 03 stycznia 2014 | Obszar - na Północ

Prorok na opak

Prorok Boży kojarzy się z kimś, kto przedstawia sobą ponadprzeciętną postawę moralną. Posiada też inne cechy, które pozwalają godnie reprezentować Boga – jest gotowy do poświęceń i cierpienia, wrażliwy na krzywdę ludzką i ma szczególne poczucie sprawiedliwości.

Dlaczego Chrześcijanin powinien pragnąć nowości

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 27 grudnia 2013 | Obszar - na Południe

Dlaczego Chrześcijanin powinien pragnąć nowości

A on im rzekł: Przetoż każdy nauczony w Piśmie, wyćwiczony w królestwie niebieskiem, podobny jest człowiekowi gospodarzowi, który wynosi z skarbu swego nowe i stare rzeczy. Mat 13:52 (BG)

Pan Jezus przyszedł na świat z nową nauką. Nowa była ona dla ludzi – świat duchowy powstał w oparciu o nią i każdy jej w niebie przestrzega. Ale dla Izraelitów, przyzwyczajonych od setek lat do opartego na literze Prawa nauczania Mojżesza i proroków, lekcje Jezusa i apostołów były istotnie nowe, zarówno pod względem treści, jak i ich filozofii. A sens powyższych słów Jezusa brzmi: zwolennicy Jezusa, wykształceni w mądrości Starego i Nowego Testamentu, będą mieli pod dostatkiem starych i nowych głębokich prawd biblijnych. Nawet te stare staną się „nowe”, kiedy padnie na nie promień Ewangelii, rozjaśniającej ich ukryty do tej pory sens – etyczny, typologiczny... Chciałbym skupić się pokrótce na tych „nowościach”, nie tylko nowotestamentalnych, ale również nowościach w sensie ogólnym, na naszej potrzebie nieustannego poszukiwania nowych składników dla naszej wiary, dla naszych „naczyń przeciekających”. Może wyglądać, że staram się udowadniać oczywistości, zauważam jednak taki problem w chrześcijańskiej społeczności, do której należę, a myślę, że w każdej podobne problemy o różnym stopniu nasilenia występują, więc reaguję na to swoim tekstem.

Kobieta w efie

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 06 grudnia 2013 | Obszar - na Północ

Myślącym pod rozwagę

Kobieta w efie

Wyszedł tedy Anioł on, który ze mną mówił, i rzekł mi: Podnieśże teraz oczu swych, a obacz, co to jest, co wychodzi. I rzekłem: Cóż jest? A on odpowiedział: To jest efa wychodzące. Potem rzekł: Toć jest oko ich przypatrujące się wszystkiej ziemi. A oto sztukę ołowiu niesiono, a przytem była niewiasta jedna, która siedziała w pośrodku efa. Tedy rzekł Anioł: Toć jest ona niezbożność; i wrzucił ją w pośród efa, wrzucił i onę sztukę ołowiu na wierzch efy. A podniósłszy oczu swych ujrzałem, a oto dwie niewiasty wychodziły, mające wiatr w skrzydłach swych, a miały skrzydła, jako skrzydła bocianie, i podniosły ono efa między ziemię i między niebo. Tedym rzekł do onego Anioła, który mówił zemną: Dokądże niosą to efa? I rzekł do mnie: Aby mu zbudowano dom w ziemi Senaar, gdzieby umocnione było i postawione na podstawku swoim.
Zach. 5:5-11 (BG)

Spróbuję opisać własnymi słowami ten fragment Biblii. Oto dwie uskrzydlone kobiety (żeńskie anioły?) unoszą w górę między niebo a ziemię dzban, w którym pod ołowianą pokrywą uwięziona jest trzecia kobieta. Kidnaping? Co więcej, inny anioł, który pokazuje to zjawisko prorokowi Zachariaszowi, nie uwalnia jej, lecz nazywa ją „bezbożnością” i powstrzymuje przed opuszczeniem pojemnika. Bocianoskrzydłe niewiasty zabierają efę z jej żywą zawartością do ziemi Szinear, czyli starożytnej biblijnej krainy, której stolicą jest Babilon. Tam dla dzbanu wybudowana ma zostać świątynia – „dom”.

Koń ognisty

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 29 listopada 2013 | Obszar - Góra Objawień

(33) czyli ideologia posługiwania się mieczem

Koń ognisty

Wyszedł inny koń, rydzy, a [temu, który] siedział na nim, dano mu, [aby] zabrał pokój z ziemi, a iżby jedni drugich zabijali, i dano mu miecz wielki.Obj. 6:4

Jeśli ktoś wymachuje nad innymi mieczem strachu, to nie jest przedstawicielem Bożej mocy, lecz diabelskim jeźdźcem na rudym koniu ludzkich namiętności – niezależnie od tego, co ma wypisane na sztandarach.

<<  1 [2