We właściwym miejscu i czasie

Autor tekstu - Jan Dziewoński | Data publikacji - piątek, 30 sierpnia 2013 | Obszar - na Północ

czyli rozważania na temat 10 rozdziału Dziejów Apostolskich

We właściwym miejscu i czasie
fot. Kasia Śmiałkowska

Trzy bodźce dostarczone Piotrowi: trzech posłańców, wizja powtórzona trzykrotnie i myśl Boża, która się pojawiła.

Piotr. Niegdyś rybak wyciągnięty niemal dosłownie z łódki [1]. Obecnie lider nowopowstałej wspólnoty, która rozszerza się gwałtownie, na razie tylko wśród społeczności żydowskiej.

Teraz spotykamy go wśród wielu osób, w domu setnika kohorty. Nie wiedział po co tam poszedł, dopóki się tam nie znalazł. Widać Bóg wybrał go, żeby we właściwym miejscu i czasie otworzył usta. Z jednej strony rodzina i przyjaciele setnika kohorty, mówiący językami i wielbiący Boga – Rzymianie. Z drugiej strony grupa zdziwionych Żydów, którzy przyszli tu z Piotrem i pewnie nim się zdążyli otrząsnąć już musieli asystować przy chrzcie...

Bóg. Cztery dni wcześniej [2] wysyła anioła do niejakiego Korneliusza.

Korneliusz. Ważna to postać – setnik kohorty! A przy tym pobożny. Wyraża to dawaniem jałmużny i codzienną modlitwą. Przez Żydów szanowany. Wierzy w Boga, ale czuje, że to jeszcze nie jest to. Dostaje odpowiedź na modlitwę. Anioł przychodzi z poleceniem. Korneliusz trochę się obawia, ale słucha.

Trzy dni wcześniej: ten dzień posłańcy Korneliusza spędzają w podróży.

Bóg. Dwa dni wcześniej pokazuje Piotrowi wizję. Dziwną wizję. I to trzy razy. Polecenie, prócz bodźca wizualnego, opatrzone jest bodźcem fonicznym. Przesłanie jest proste: „Co Bóg oczyścił, ty nie miej za skalane”. Piotr nie do końca wie o co chodzi. Chwilę później trzej mężczyźni wysłani z polecenia Korneliusza, który, co ciekawe, dostał polecenie od anioła, (a anioł to z greki angelos – posłaniec) dostarczają Piotrowi zaproszenie. W międzyczasie Piotr dostaje drugi w kolejności chronologicznej bodziec. Duch mu mówi, że to On tych trzech mężów posłał.

Podejrzewam, że słowa Ducha zostały zarejestrowane tylko w umyśle apostoła.

Podsumujmy – trzy bodźce: wizja audiofoniczna, potrojona, potem trzech mężczyzn z zaproszeniem, w międzyczasie głos od Ducha. Wszystko to składa się na zaproszenie żeby Piotr przemówił w domu Korneliusza.

Poniżej zamieszczam mapę interakcji pomiędzy postaciami biorącymi udział w tej historii. W nawiasach numery odpowiadające kolejności poszczególnych interakcji.

Dzień wcześniej Piotr z towarzyszami spędza w podróży.

Piotr idzie bez wahania.

Gdy poznajemy Piotra w Ewangeliach, wydaje się on postacią, u której proces decyzyjny zachodzi bardzo szybko, czasem zbyt szybko. Po zesłaniu Ducha to uległo zmianie. Człowiek ów dojrzał. Zapoczątkował głoszenie [3]. Nie straszna mu była chłosta czy więzienie [4]. Nie cofnął się i przed łamaniem konwenansów żydowskich.

Słowo Boże do tego czasu potrafiło przełamywać bariery społeczne. Chrystus gościł u celników, rozmawiał z wszetecznicami, ganił uczonych w Piśmie [5]. Teraz Słowo Boże na stałe przekracza też granicę narodowościową. Co to oznacza dla Izraelitów? To koniec wyłączności Żydów na bycie narodem wybranym [6].

To krok milowy w dziejach Chrześcijaństwa. Starannie przygotowany, ze względu na Piotra, aby łatwiej mu było podjąć decyzję, czy raczej ze względu na nawróconych Żydów, którym ciężko będzie przyjąć braci z pogan [7]. Zresztą konflikt na linii nawróceni z Żydów i nawróceni z pogan, będzie palącym problemem ówczesnych zborów [8]. Z dzisiejszej perspektywy trudno nawet sobie uzmysłowić, jak duży to był problem.

Apostoł, nawet gdy już dociera na miejsce, nie bardzo wie, jaka ma być jego rola. Mimo wszystko musi się czuć nieswojo, przełamując żydowskie obyczaje (zasady) zakazujące przebywania z obcokrajowcami. Zapytał nawet:

„Dlaczego mnie wezwaliście?”

Po kilku słowach Korneliusza przychodzi zrozumienie – „Przecież on jest taki sam jak ja. I ma takie same prawo do zbawienia”. I Piotr otwiera usta i mówi co ma do powiedzenia.

Krok, który Bóg starannie przygotował, dzięki czemu go znamy. Chwała Mu za to.

Dz. Ap. 10:34-48


  1. Ew. Łuk. 5:1
  2. Trudno mi ułożyć poszczególne dni zgodnie z opisem biblijnym, więc przyjmę sposób liczenia, zgodny z tym co sugeruje Daniel w artykule Wędrówki nr 5-6 / 2004 r.
  3. Dz. Ap. 2
  4. Dz. Ap. 5:17,40
  5. W kolejności: Ew. Łuk. 19:5-7, Ew. Jan 8:1-11, Pan wiele razy wytykał błędy uczonym w Piśmie, najbardziej znany fragment: Ew. Mat. 23
  6. Rzym. 3:21
  7. Dz. Ap. 11:1-18 Zaraz po omawianej tu historii opisana jest rozmowa Piotra z braćmi z Jerozolimy, przed którymi musi się tłumaczyć. Ma przekonujące argumenty.
  8. Jednym z wielu przykładów jest sytuacja w rzymskim zborze, co możemy wyczytać z pierwszych rozdziałów Listu do Rzymian.

Udostępnij...

O Autorze

Jan Dziewoński