Ukraina – powstrzymajmy najgorsze

Autor tekstu - Michał Sochacki | Data publikacji - piątek, 07 marca 2014 | Obszar - Refleksje Wiadomości

Ukraina – powstrzymajmy najgorsze
fot. Tomek Śmiałkowski

Polecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem dobre i miłe w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
(1 Tym. 2:1-4)

Jak do tej pory w moim niezbyt długim życiu trudno mi było znaleźć praktyczny wymiar słów apostoła Pawła do Tymoteusza: Zanoście błagania i modlitwy za królów i wszystkich przełożonych. Jakoś tak w demokratycznych ustrojach ciężko sobie wyobrazić modlitwy za prezydenta czy premiera.

Ale... Właśnie, jest jedno „ale”.

Nawet bardzo stabilna – jakby się wydawało – część świata może się zachwiać. Może stanąć na skraju wojny. A wszystko może zależeć nie od demokratycznych decyzji obywateli, ale od decyzji pojedynczych osób. Jednostki natomiast często podejmują decyzje ambicjonalne, subiektywne i nieracjonalne. Dzisiaj właśnie od jednego rozkazu: „Strzelajcie!” zależeć może życie i spokój milionów ludzi. Dlatego może warto wspomnieć w modlitwie, by dobry Bóg powstrzymał przywódców od takich decyzji.

A co z wolą Bożą? Bo przecież może właśnie wypełniają się jakieś zamierzenia Boże? Tak, być może rzeczywiście wypełnia się jakiś etap planu Bożego. Jednak Bóg może realizować swój plan różnymi sposobami – nie tylko poprzez wojnę. Często zresztą na prośbę człowieka Bóg zmieniał swoje zamiary co do konkretnych miast czy osób.

Jedno jest pewne i niezmienne: Bóg chce, by wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy. Może od naszych modlitw i zanoszonych próśb zależy sposób realizacji tego zamiaru?

Udostępnij...

O Autorze

Michał Sochacki