GRÓB ESTERY I MORDOCHAJA W IRANIE
Miejsce pochówku Purimowych bohaterów – Mordochaja i Estery – znajduje się w samym sercu Iranu, ogłaszając biblijne zwycięstwo Żydów ze środka ich największego współczesnego wroga. Ten paradoks, oparty na niezwykłej części Biblii, symbolizuje szczególną rzeczywistość największej i najstarszej bliskowschodniej społeczności żydowskiej poza Ziemią Świętą.
Z kilku przyczyn historia Purim jest w Biblii swego rodzaju anomalią. Nie wspomina imienia Boga i – poza proroctwem Daniela – jest jedyną księgą, której akcja toczy się poza granicami Izraela. Historia żydowskiego zwycięstwa ma miejsce w starożytnej Persji, dziś znanej jako Iran, największy wróg współczesnego Izraela. Tam też znajduje się pięćsetletni budynek, który uważa się za miejsce pochówku Mordochaja i Estery. Poprzednia struktura została ponoć zburzona w XIV wieku przez najeźdźców mongolskich.
Irańskie miasto Hamadan, 300 mil na zachód od Teheranu, uważa się za biblijne Szuszan, stolicę starożytnej Persji, gdzie miała miejsce historia Purim. Jednym z najznamienitszych punktów w mieście jest pięćsetletnia budowla, gdzie – jak wierzy wiele osób – mieści się grób Mordochaja i Estery. Większość zakładałaby, że miejsce upamiętniające żydowskich bohaterów byłoby gdzieś ukryte, ale w rzeczywistości jest całkiem inaczej. Miejsce to jest wszystkim znane i perscy Żydowie przybywają tu licznie każdego roku, by czytać Księgę Estery.
Zjawisko to opisała Annika Hernroth-Rothstein, szwedzki doradca polityczny, pisarka i aktywistka. Odwiedziła grób w zeszłym roku, tuż przed Purim, pisząc artykuł na temat sytuacji politycznej w Iranie. Spodziewała się, że miejsce to będzie zaniedbane, lecz ku swojemu zaskoczeniu stwierdziła, że jest całkiem inaczej.
„Wszyscy, których pytałam o drogę, wiedzieli o tym miejscu oraz kto jest tu pogrzebany” – opowiada Annika. „Grób jest dobrze widoczny, łatwo dostępny i bardzo dobrze utrzymany.”
Przyjeżdżają do niego całe autobusy irańskich Żydów. „Żydzi są bardzo dumni z tego miejsca jako części ich 2700-letniej historii w Iranie. Nie są wolni, ale nie są też prześladowani.”
Grób świadczy o skomplikowanym statusie Żydów w Iranie. Choć Izrael jest przez obecny reżim uważany za wroga, nie zawsze tak było. W latach 1970-tych mieszkało tu ponad 100 000 Żydów. Z powodu masowego exodusu po rewolucji 1979 r. i po założeniu republiki islamskiej pozstało ich niecałe 30 000. Ta społeczność nadal jest jednak największym skupiskiem Żydów na Bliskim Wschodzie poza Izraelem.
Polityka zagraża tak Żydom, jak i grobowi. W 2010 r. irański rząd dodał budowlę do listy dziedzictwa narodowego, umieszczając ją tym samym pod rządową ochroną. Rok później antyizraelscy demonstranci otoczyli strukturę i grozili, że ją zburzą. Grób skreślono z listy dziedzictwa, a oficjalna agencja informacyjna wyjaśniła tę decyzję wskazując, że Purim było żydowską masakrą Irańczyków.
„Nie widziałam żadnych śladów zamieszek” – stwierdziła Annika, wyjaśniając, dlaczego jej zdaniem Iran pozwala na istnienie tego miejsca. „Religia jest w Iranie czymś bardzo szczególnym. Iran ten grób utrzymuje jako znak dla reszty świata, by wykazać swój szacunek dla wolności religijnej. Prawdziwej wolności nie ma, ale jest wolność religijna. Jak na ironię, znalazłam kilka miejsc z koszerną żywnością, co nie jest możliwe w Szwecji, gdzie mieszkam.”
Według innej tradycji miejsce pochówku Mordochaja i Estery znajduje się w Izraelu, ale niedaleko innego współczesnego wroga – w okolicy kibucu Bar-am, tuż obok północnej granicy państwa z Libanem.
Na zdjęciu: Na zdjęciach: grób z zewnątrz; Annika Hernroth-Rothstein wewnątrz budynku. Źródło: breakingisraelnews.com
Na podstawie:
breakingisraelnews.com - How Esther and Mordechai's Tombs Defy Modern Iran's Vow to Destroy Israel Today