Złupili i szaty
Tyle razy czytałam, że potomkowie Jakuba wychodząc z niewoli „złupili Egipt”, ale, że zabrali także szaty, doczytałam całkiem niedawno. „Tedy synowie Izraelscy uczynili według rozkazania Mojżeszowego i wypożyczali u Egipczan naczynia srebrnego, i naczynia złotego, i szat. A Pan dał łaskę ludowi w oczach Egipczanów, że im pożyczali” (2 Mojż. 12:35, 36). A potem, w kolejnej mowie do ludu, Mojżesz przypomina (5 Mojż. 8:4) „Szata twoja nie wiotczała na tobie i noga twoja nie napuchła przez te czterdzieści lat”. Czyli w porządne rzeczy zaopatrzyli się przed wędrówką.
Nie przeprowadziłam dogłębnych badań, ale zajrzałam na kilka internetowych stron związanych z modą starożytnego Egiptu. Skąpe to było odzienie, ze względu na klimat. Autorka Maria Wójcik, w swoim blogu, wpis z 6 marca 2011 opowiada, że strój nie zmieniał się przez wiele tysiącleci, ale jeśli Żydzi wychodzili gdzieś ok. 1513 roku p.n.e, to był już czas, kiedy pojawiły się szaty z tkanin.
Może przydatne było dla kobiet takie nakrycie głowy? Klaft – to chusta zakładana podobnie jak nemes, opięta na czole i opuszczona poza uszami. „Zarówno mężczyźni, jak i kobiety ze względów higienicznych golili głowy i nosili długie, sięgającą do ramion peruki. Jedynie ludzie młodzi lub biedni zachowywali naturalne włosy”.
Na stopy wkładano proste sandały z drewna i utwardzonej skóry, które chroniły przed gorącym piaskiem.
I dalej we wspomnianym tekście czytamy: „Władcy w starożytnym Egipcie na co dzień nie różnili się ubiorem od swoich poddanych. Egipcjanie, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, nosili zwykle podobne, drapowane szaty o różnych formach”. Podstawą ubioru męskiego była przypominająca spódniczkę przepaska biodrowa. Kobiety nosiły proste suknie na szerokich ramiączkach. Tkaniny produkowano z włókien roślinnych, głównie lnu. Stroje ludzi zamożnych wykonywano ze znacznie delikatniejszych lnianych tkanin, cienkich jak gaza. Kobiety zakładały eleganckie, układane w fałdy suknie i płaszcze. Ulubioną tkaniną było płótno lniane, przewiewne i lekkie, doskonałe w gorącym egipskim klimacie. Biel była dla Egipcjan kolorem świętym, toteż przez wiele stuleci noszono ubrania z płótna niebarwionego”.
Egipcjanie w strojach codziennych. Kadr z filmu ,,Faraon” Jerzego Kawalerowicza
Ważne były ozdoby głowy i szyi. Osoby obu płci stosowały mocny makijaż i nosiły biżuterię. Tę też Izraelici zabrali, a potem mogli ofiarować na budowę przybytku? Izraelici potrafili zachować swoją odrębność narodową w czasach naszej ery, jak było wcześniej, niewiele wiadomo. Ciężko pracowali w Egipcie, ale może widzieli takie sceny?
Para egipskich małżonków: relief z grobowca skalnego w Al-Kab – Para ma na głowach stożki z aromatycznych maści. Pod wpływem temperatury stopniowo topiły się i pachnący tłuszcz spływał na peruki. Ramiona mężczyzny okrywa drapowany szal – sindon. Tego rodzaju szata pojawiła się w okresie Średniego Państwa. Często na przedstawieniach widoczny jest szal zawiązany na piersi w węzeł. Kobieta ma na sobie przejrzystą tunikę – kalasiris, rozpowszechnioną w okresie Nowego Państwa dla obu płci.