Czterej aniołowie nad Eufratem

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 27 czerwca 2014 | Obszar - Góra Objawień

(61) czyli wojna obejmująca trzecią część świata

Czterej aniołowie nad Eufratem

Uwolnij czterech aniołów związanych u rzeki wielkiej Eufrat Obj. 9:14.

Według islamu jest czterech głównych aniołów: Dżibril (Gabriel) – posłaniec Bożych objawień, Israfil – anioł obwieszczający sąd ostateczny, Mikail (Michał) – anioł sił natury i miłosierdzia oraz Azrail – anioł śmierci.

Pierwszy gwizdek

Autor tekstu - Jan Dziewoński | Data publikacji - piątek, 13 czerwca 2014 | Obszar - na Wschód

Pierwszy gwizdek

W drugiej połowie lat 90, gdy jako mały chłopiec goniłem wraz z kolegami za piłką trawniku pod blokiem czy na piaszczystym boisku szkolnym, większość z nas marzyła o sławie. Chcieliśmy być jak Ronaldo (ten Ronaldo), albo Del Piero.

Pierwszy z grzeszników

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 02 maja 2014 | Obszar - na Północ

Myślącym pod rozwagę

Pierwszy z grzeszników

Wierna jest ta mowa i wszelkiego przyjęcia godna, iż Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby grzeszników zbawił, z których jam jest pierwszy.
Alem dlatego miłosierdzia dostąpił, aby na mnie pierwszym okazał Jezus Chrystus wszelką cierpliwość na przykład tym, którzy weń uwierzyć mają ku żywotowi wiecznemu.
1 Tym. 1:15-16 (BG)

Kiedy czytamy początek tej osobistej korespondencji Pawła z Tymoteuszem, która jest tak cenna dla Kościoła jako źródło nauk i świadectwo życia pierwszych chrześcijan, nasze oczy mogą się dłużej zatrzymać na fragmencie z wersetu 15. Jest tam dziwne orzeczenie: „jestem pierwszy z grzeszników”. Co przez te słowa Apostoł chciał o sobie samym powiedzieć? W jakim sensie albo kolejności święty Paweł przedstawia siebie jako pierwszego z grzeszników?

Akrobata

Autor tekstu - Tomasz Kwaśnik | Data publikacji - piątek, 07 lutego 2014 | Obszar - na Południe

Akrobata

And I must be an acrobat
To walk like this and talk like that ...

(U2 - Achtung Baby - Acrobat)

Podobno nie da się chodzić krajem piekła, krajem nieba. Tak mówi przysłowie, a przysłowia są mądrością narodów. Podobno. Ja sam znam dobrze człowieka, który tą trasą porusza się codziennie, od lat. Można nawet powiedzieć, że jest mistrzem tej konkurencji. Między niebem a piekłem jest rozpięta ta nieprawdopodobna, cienka, niebieska, chciałoby się powiedzieć, linia. W rzeczywistości to szara linia. Szara jak codzienność. Cienka i długa jak włos jawnogrzesznicy. Średni czas drogi po niej wynosi tyle, co zapalenie Panu Bogu świeczki i diabłu ogarka.

Marcin Luter - Zbuntowany przeciw ojcu

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 10 stycznia 2014 | Obszar - na Zachód

(10) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Zbuntowany przeciw ojcu

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

Ojciec jego tych skrupułów nie rozumiał. Uważał mnichów za darmozjadów, nikomu niepotrzebnych zjadaczy cudzego chleba. Luter usiłował tłumaczyć się ojcu: "Nie wstąpiłem do zakonu po to, by napychać sobie brzuch". Na próżno. Krok Marcina w najwyższym stopniu oburzył oboje rodziców. Matka oświadczyła, że nie chce go znać. Ojciec nie zwracał się już do niego "Wy", lecz po dawnemu "ty". Kompletnie zawiedziony w swoich nadziejach, przesłał synowi pełen wyrzutów list, w którym pozbawiał go "wszelkiej ojcowskiej łaski i względów".