Podglądane
Scenka autobusowa. Gdzieś za plecami…
Dziewczynka jęczy, że chce usiąść, tam, koło kierowcy. Kolorową taśmą oddzielone jest to miejsce od reszty autobusu. „Jeszcze nie wolno, jest przecież pandemia”, tłumaczy cierpliwie mama. „Załóż maseczkę”. Dziewczynka w końcu siada, bo na kolejnym przystanku zwolniło się miejsce. Mama wcześniej nieśmiało proponuje jakiejś pani, by może usiadła, ale ta zdecydowanie odmawia: „Dziękuję, postoję!”. „Daj notesik, daj kredkę, nie tę, tę czarną, no dobrze, tę też zostaw”. I tak cały czas, rozkapryszonym głosikiem, żąda czegoś od cierpliwej mamy. W końcu i mama siada, gdy robi się wolne miejsce, ale kiedy tylko dostrzega starszego pana, wstaje. Wreszcie widzę dziewczynkę i jej mamę – młoda kobieta, zmęczone oczy. Mała jest tylko nadpobudliwa czy może chora? Nie wiem. Nie zmienia to faktu, że bardzo mnie zdenerwowała ta pełna pretensji, życzeniowa postawa dziecka.
Scenka pociągowa.
Stoi przy oknie i nerwowo, głośno poucza małżonka, jak ma sobie i komuś tam jeszcze zaparzyć melisę. „Nie w tym pudełku, tylko w tamtym. Jak to nie ma?! Musi być!”. Orli nos, zasuszona twarz z utrwaloną złością, rozbiegane oczy nerwowo obserwują mijaną okolicę. Pani, dość elegancko ubrana, zaistniała już przy wejściu do pociągu. Mąż wstawił mi walizkę na korytarz, a ona koniecznie chciała wejść przede mną, zaczęła więc burczeć: „Co pan robi?!”. „Żona jedzie, wstawiam walizkę”. „No patrzcie, może i moją pan wstawi”. „No, mogę”, odpowiedział spokojnie.
Nic mi ta kobieta nie zrobiła, ale zdenerwowała mnie. Jak najdalej od takich!
A może należałoby uśmiechnąć się i życzliwie o coś zapytać, zachęcić do przyjaznej pogawędki? Nie przepadam za pytaniami: „Czy Pan Jezus poszedłby do kina na ten film?” i innymi tego typu, ale myślę, że na pewno porozmawiałby z rozkapryszoną dziewczynką, może poradziłby coś matce. A starsza pani może życzliwiej spojrzałaby na otoczenie po kilku serdecznych zdaniach. Zdenerwowanie uniemożliwia porozumienie. Ale można sparafrazować myśl Koheleta: jest czas zdenerwowania i czas spokoju. Niektóre zachowania nie pozwalają na bycie obojętnym.
- Tagi: Jezus, Kohelet, myśl Koheleta, Pan Jezus, pandemia