Weź świadków przy strofowaniu
Przykazanie
Jeśli zaś cię nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jednego albo dwóch [świadków] – Mat. 18:16.
Skoro między uchybiającym a strofującym występuje znaczna różnica zdań – albo odnośnie celu, który należałoby starać się osiągnąć, albo odnośnie konieczności zaniechania postępowania, które nie zgadza się z wyznaczonymi przez Boga zasadami – to trzeba szukać porady i pomocy osób trzecich.
Według prawa Bożego, do stwierdzenia przed sądem grzechu (hebr. chatha, uchybienia) lub przestąpienia prawa (hebr. awon) konieczne było potwierdzenie czynu przez dwóch lub trzech świadków (5 Mojż. 19:15‑20). Tora nie formułuje warunków, jakie powinni spełniać świadkowie. Podaje jedynie, że w razie orzeczenia kary śmierci świadkowie mieli jako pierwsi rzucić kamieniem (5 Mojż. 17:7). Późniejsze obserwacje mądrych i pobożnych ludzi, praktykujących te zasady, pozwoliły wprowadzić pewne reguły, w oparciu o które ktoś może być uznany za wiarygodnego świadka. Jego świadectwo miało być naoczne. Miała to być osoba bezstronna, czyli niezaangażowana emocjonalnie, ani pozytywnie, ani negatywnie. Świadek nie mógł też być sam oskarżony o sądzone wykroczenie.
Dążenie do konsultacji i bezstronnej oceny osób trzecich stanowi dowód pokory. Jeśli między dwiema osobami występuje różnica zdań, to znaczy, że obie mają równą pewność co do słuszności własnej oceny sytuacji. Nie ma więc innej metody rozstrzygnięcia, jak tylko skorzystanie z pomocy osoby trzeciej (lub jeszcze czwartej), która jest bezstronna i nienaganna, by jako naoczny świadek stwierdziła, kto ma rację. Czasem jednak i to nie rozwiąże problemu i trzeba będzie odwołać się do zboru.
„Rabbi Jeszua Ha-Nocri – PRZYKAZANIA na każdy dzień roku” (fragment), Daniel Kaleta
refleksja na 15 maja, str. 142
- Tagi: Boże Prawo, dowód pokory, dwóch świadków, Jeszua Ha-Nocri, kara śmierci, pokora, przykazania, przykazania na każdy dzień roku, Rabbi Jeszua, strofowanie, Tora, zbór