Rozterki osoby publicznej
Bohaterski Szczepan
Przeczytałem właśnie mowę Szczepana przed Radą i Arcykapłanem (Dzieje Apostolskie 6 i 7 rozdział). Szczepan zostaje postawiony przed sądem, ponieważ w trakcie dyskusji z Żydami głosi naukę inną niż oni uważają za słuszną. Żydzi nie mogą go przekonać, ale nie mogą też pominąć osoby Szczepana i tego, co głosi. Zresztą nauka Jezusa właśnie się rozprzestrzenia, zapewne więc Żydzi czują się zobowiązani do obrony żydowskiej doktryny w takiej formie, jaką wyznają.
Znaleźli się „świadkowie”, którzy twierdzili, że Szczepan mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu (Dzieje Ap. 6:11). Oskarżenie, które formułują, brzmi bardzo wiarygodnie, z pozoru jest to niewielkie przekłamanie słów Szczepana. A może go nie zrozumieli? Nie zastanowili się dobrze nad jego słowami? Tak łatwo przychodzi nam szufladkować oskarżycieli Szczepana, ale gdyby przywołać podobne zdarzenia z naszego własnego życia, to sądzę, że zobaczylibyśmy, jak często niedopowiedzenia, nieporozumienia, prowadzą do fałszywych, pochopnych ocen.
Dochodzi do procesu przed Radą i Arcykapłanem. Tutaj Szczepan otrzymuje możliwość długiej przemowy. Wykazuje się świetną znajomością historii swojego narodu, jest też bardzo dobrym mówcą. Zwróćmy uwagę na zakończenie jego obrony. Szczepan przechodzi do ataku na Żydów. Nazywa ich zdrajcami i mordercami (Dzieje Ap. 7:52), dodaje jeszcze, że nie przestrzegają Prawa.
Te słowa są bezpośrednią przyczyną śmierci Szczepana. To, co powiedział potem – że widzi otwarte niebo i Syna Człowieczego obok Boga – tylko uwolniło wściekłość i mordercze zapędy słuchaczy.
Tutaj pojawiają się pytania. Nie odpowiem na nie, bo przyznaję, że nie są łatwe i nie umiem dobrze odpowiedzieć.
- Czy Szczepan nie mógł powiedzieć łagodniej tego, co powiedział? Czy musiał zaatakować z tak silnymi słowami i emocjami? Opis nie podaje, że był w jakikolwiek sposób zaatakowany. Arcykapłan zadał pytanie „czy tak się rzeczy mają?” i Szczepan miał swobodę wypowiedzi. Wybrał atak wprost, bez zawoalowania, ugładzania, prób tłumaczenia. Czy była to dobra droga?
- Czy śmierć Szczepana była konieczna, potrzebna? Czy zmieniła ona cokolwiek na lepsze? Czy komuś coś uświadomiła, kogoś zmieniła, czy przyniosła chwałę Bogu?
- Czy my dzisiaj powinniśmy iść w ślady Szczepana? Jak reagować na to, co obserwujemy wokół siebie? Czy wyrażać jasno i bez ogródek opinie na tematy bliskie nam i te dalsze – np. dotyczące poglądów i postaw ludzi wokół nas, sytuacji politycznej? Czy lepiej wycofać się, trzymać się z daleka, nie afiszować się z tym, co myślimy, zauważamy?
Może odpowiedź na powyższe pytanie zależy od postrzegania naszej roli, zadania, służby wobec Prawdy? Publiczne zajmowanie stanowiska wymaga nie tylko rozeznania, wiedzy, umiejętności komunikacji, niezwykłej zdolności wyczuwania ludzi i nawiązywania z nimi kontaktu. Przede wszystkim wymaga świadomego przyjęcia na siebie zadania bycia osobą publiczną, ze wszystkimi konsekwencjami (które są nie do zniesienia dla większości osób).
- Tagi: arcykapłan, bluźnierstwo, Bóg, Jezus, Mojżesz, otwarte niebo, śmierć Szczepana, Syn Człowieczy, Szczepan