O doskonałości i mocy przyszłego wieku (1)
Potoczne pojmowanie doskonałości
... zakosztowali też dobrego słowa Bożego i mocy przyszłego wieku... – Hebr. 6:5
Struktura teologiczna nauki biblijnej opiera się na zasadzie harmonii i zbudowana jest m.in. na bazie zrozumienia doskonałości. Doskonałość jest celem, do którego każdy dąży osobiście. Widzimy również, że ostateczny stan harmonii świata ludzkości z Ojcem Niebieskim będzie oparty na doskonałości. Chcemy więc rozważyć pojęcie doskonałości – co ono w sobie zawiera, a także połączyć je z biblijnym punktem widzenia.
- Najpierw omówimy potoczne użycie, spojrzymy na terminologię i definicje słownikowe.
- Następnie przejdziemy do języka biblijnego i omówimy zagadnienie doskonałości w chrześcijańskim życiu.
- W trzeciej części zastanowimy się nad doskonałością ludzkości i nad czynnikami, które umożliwią osiągnięcie jej w Królestwie Mesjańskim.
Obserwujemy, że na świecie istnieje poszanowanie dla pojęcia doskonałości. Spójrzmy na różne marki, które w swoich nazwach zawierają to pojęcie w formie rzeczownikowej albo jako przymiotnik: doskonały, doskonała. W angielskich markach jest to słowo perfect. Mamy na przykład: perfect painting and wallpapering (doskonałe malowanie i tapetowanie), absolutely perfect roofs (absolutnie doskonałe dachy), perfect mattresses (doskonałe materace), perfect smile (doskonały uśmiech).
Polskie marki zastrzeżone również czasem zawierają to słowo: dom doskonały, kuchnia doskonała, czystość doskonała, doskonały smak.
Szczególnie w reklamie istnieje pragnienie, aby produkt czy usługa firmy były kojarzone z wysoką jakością, by nie było do nich żadnych zastrzeżeń, nie znajdowano braków, skaz i uszczerbków. Ale jak to w reklamie – jest to zwykle trochę naciągane i emocjonalnie podkolorowane odbicie wymarzonej, idealnej rzeczywistości.
Niełatwo jest taki stopień osiągnąć. Rozumiejąc to, pewna marka samochodowa odzwierciedla w swojej reklamie bardziej pokorne podejście, twierdząc, że jest ciągle „w pogoni za doskonałością”.
A nie są to tylko puste gry na emocjach. W ciągu ostatniej dekady „badanie poziomu satysfakcji klienta” za pomocą ankiet w celu osiągnięcia doskonałego doznania/wrażenia/doświadczenia stało się znaną powszechnie praktyką. To nagabywanie o opinię może nas czasem denerwuje, ale jednocześnie jest to dobry objaw ze strony tych, którzy chcą się nam podobać, chcą się dowiedzieć, jaką ocenę i uwagi mamy dla nich. Stoją za tym korzyści – miejmy nadzieję, że dla obu stron.
Pewnego razu, zapytany o taką ocenę jako konsument, stanąłem przed dylematem: usterka produktu spowodowała, że straciłem sporo czasu i musiałem zatelefonować do obsługi klienta. Byłem jednak niezwykle zadowolony ze sposobu, w jaki przedstawiciel firmy mnie obsłużył – uprzejmie i taktownie.
Czasem więc musimy rozdzielić te dwie rzeczy. Ankiety rozkładają często to ogólne doświadczenie na czynniki pierwsze, tak byśmy danego producenta czy usługodawcy całkowicie nie przekreślili. I może jest to dobre i stanowi pewną naukę dla nas.
Popatrzmy na definicje słownikowe doskonałości. Zacznijmy od przymiotnika „doskonały”, bo rzeczownik „doskonałość” od niego pochodzi. Słowniki polskie podają kilka definicji i przykładów słowa „doskonały”. Wydaje się, że poniższe trzy są kolejnymi stopniami.
(1) Mający wszystkie cechy, jakich można wymagać od rzeczy lub osoby tego rodzaju (Wielki SJP). W tym znaczeniu istnieje kres, punkt końcowy, punkt doścignięcia doskonałości – jeśli spełnione są parametry, to jest ona osiągnięta. Wymogi są znane, określone, osiągalne: doskonała kawa o specjalnej recepturze, narzędzie do wykonania pracy albo nawet doskonałe odpowiedzi na egzaminie z matematyki. Określiłbym to synonimami: akuratny, odpowiedni, w sam raz.
(2) Odznaczający się najwyższą jakością, wolny od wszelkich błędów, usterek, wad, mający wszelkie cechy dodatnie, wszelkie zalety; najlepszy, celujący, wzorowy, niezrównany, świetny, wyśmienity, wyborny, znakomity (Doroszewski). W tym znaczeniu pojęcie staje się trochę bardziej mgliste, wymagania są bardzo wysokie, a objawy takiej doskonałości rzadkie, zaskakujące i oszałamiające.
(3) Zupełny, absolutny, idealny (Doroszewski). W tym ostatnim znaczeniu doskonałość jest z zasady nieosiągalna i jedynie można do niej się zbliżać i dążyć. Znane są jej namiary i równania, ale często zawierają one w sobie nieskończoność. Mamy odczucie celu nieograniczonego i niezmierzonego.
Te trzy ciekawe definicje trafiają w sedno różnic i stopni, jakie w rozumieniu tego pojęcia występują: (1) wymagania ściśle określone, (2) nieprzeciętne zdolności lub cechy, (3) abstrakcyjne i niemożliwe do osiągnięcia cele idealne.
Brückner łączy etymologię polskiego słowa „doskonały” z dokonaniem (skonaniem, a nawet końcem). Choć nie popiera połączenia ze słowem niemieckim „ganz”, to może my widzimy podobieństwo. W języku angielskim istnieje definicja czasu dokonanego, określana mianem „perfect”.
Ciekawe jest również to, że chociaż z jednej strony wydaje się, że przymiotnik „doskonały” jest superlatywą, to jednak stopniuje się go (doskonalszy, najdoskonalszy) i oczywiście proces osiągania doskonałości to czasownik „udoskonalać”. Niestety, można udoskonalać również rzeczy złe, tak jak np. narzędzia tortur (C.T. Russell, „Wykłady Pisma Świętego”, tom 2, str. 342 – o św. Dominiku).
Niedoskonałość jest często utożsamiana z normalnym stanem ludzkości, uwarunkowaniem człowieczeństwa. Mówi się czasem: „Jestem tylko człowiekiem”, „Rzeczą ludzką jest błądzić”, „Awaria na skutek błędu ludzkiego (human error)”.
Oto kilka ciekawych cytatów na temat doskonałości:
- W świecie natury nic nie jest doskonałe, a z drugiej strony wszystko jest doskonałe. Drzewa mogą być pokrzywione, wygięte na przedziwne sposoby, ale pomimo tego są piękne. (Alice Walker)
- Pisownia doskonała jest niezauważalna. Natomiast błędy wywołują silne i negatywne reakcje. (Marilyn vos Savant)
- Gdyby wszystko było doskonałe, nie moglibyśmy się uczyć i wzrastać. (Beyonce Knowles)
- Wynika z tego, że Bóg jest absolutnie doskonały, ponieważ doskonałość jest po prostu ogromem pozytywnej rzeczywistości, nieograniczona przez granice czy rozmiary rzeczy ograniczonych. (Gottfried Wilhelm Leibniz)
Widzimy więc, że zrozumienie doskonałości mieści się w tym ciągu trzech stopni, a poza tym jest subiektywne, zależne od doświadczeń i być może od charakteru człowieka.
Moja żona, Marta, podsunęła mi kiedyś taki obrazek z napisem:
Najpierw myślałem, że jesteś doskonały i bardzo cię pokochałem.
Potem zauważyłem, że nie jesteś doskonały i pokochałem cię jeszcze bardziej.
Myślę, że powodem, dla którego podoba nam się, a wręcz wzrusza nas taki aforyzm (oprócz tego, że i chłopczyk, i kotek są śliczni), jest współczucie dla istot, rzeczy czy sytuacji mniej doskonałych, które muszą otrzymać pomoc, nauczyć się, poprawić.
Jest to, moim zdaniem, przykład tego, że obraz Boży został zaszczepiony w nas przez Stworzyciela: współczucie, gotowość do pomocy, poprawy pobudza nas do ratowania tych, którzy są w potrzebie.
Tak też było, gdy nasz Niebieski Ojciec zobaczył, że Jego dzieci straciły niewinność i prawość. W swej mądrości właściwie był na to przygotowany. Jego miłość i współczucie pobudziły Go do znalezienia rozwiązania zgodnego ze sprawiedliwością: odkupienia zaoferowanego przez Jego wiernego Syna, poprzez które może usprawiedliwić grzeszników, sam pozostając sprawiedliwym. Jego moc umożliwiła przywrócenie do życia tak Jego Syna, jak i wszystkich ludzi oraz wyprowadzenie nas ze stanu grzeszności.
Część dalsza: O doskonałości i mocy przyszłego wieku (2)
- Tagi: Biblia, Biblia w systemie Stronga, biblijny punkt widzenia, Bóg, być doskonałym, Charles Taze Russell, Chrystus, chrześcijańskie życie, doskonałość, doskonałość chrześcijańska, Jezus, język Biblii, Królestwo Mesjasza, Nowy Testament, Ojciec Niebieski, pastor Russell, Przybytek, struktura teologiczna nauki biblijnej, Stworzyciel, św Dominik, Słowo Boże, teologia, Wiek Ewangelii, Wydawnictwo Na Straży, Wykłady Pisma Świętego