Nad niebiańską rzeką

Autor tekstu - Kasia Śmiałkowska | Data publikacji - piątek, 02 grudnia 2016 | Obszar - na Zachód

Nad niebiańską rzeką

Z Edenu zaś wypływała rzeka, aby nawadniać ów ogród, i stamtąd się rozdzielała, dając początek czterem rzekom. – 1 Mojż. 2:10

W jednym z licznych kostarykańskich parków narodowych, zlokalizowanym w rejonie wulkanu Tenorio,  płynie Rio Celeste – Rzeka Niebiańska, nazwana tak ze względu na swoje niezwykłe, błękitne zabarwienie. „Szkiełko i oko” wyjaśnia, że to kwestia minerałów – krzemu i glinu, oraz tlenu; lokalne legendy powiadają zaś, że kiedy Bóg skończył malować niebo błękitem, wypłukał pędzle w rzece spływającej ze zbocza wulkanu.

Powrót do niewinności

Autor tekstu - Piotr Kubic | Data publikacji - piątek, 26 lutego 2016 | Obszar - na Wschód

Powrót do niewinności

Nie jest On przeto Bogiem umarłych, ale żywych. Dla niego bowiem wszyscy żyją. (Łuk. 20:38)

Jeżeli potem oręduje za nim jaki anioł, pośrednik, jeden na tysiąc, aby objawić człowiekowi jego obowiązek, i zmiłuje się nad nim: Wybaw go od zejścia do grobu, otrzymałem zań okup, to jego ciało odzyskuje młodzieńczą siłę, wraca do dni swojej młodości. (Job. 33:23-25)

Ucieczka na pustynię

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 13 marca 2015 | Obszar - Góra Objawień

(85) czyli schronienie dla niewiasty i jej potomstwa

Ucieczka na pustynię

I dano niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, aby leciała na pustynię na miejsce swoje. Obj. 12:14

Pustynia to obszar o znacznej powierzchni, pozbawiony zwartej szaty roślinnej wskutek małej ilości opadów. Ze względu na niską wilgotność, na gorących pustyniach temperatury dzienne sięgają pięćdziesięciu stopni, zaś w nocy mogą spadać do zera. Jest to teren o niskim poziomie zaludnienia ze względu na trudne warunki życia.

Prorokowanie

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 29 sierpnia 2014 | Obszar - Góra Objawień

(66) czyli publiczna misja Jana

Prorokowanie

Trzeba ci znów prorokować odnośnie ludów i narodów, i języków, i wielu królów. Obj. 10:11

Jedzenie sprawia przyjemność. Łatwy dostęp do smakołyków powoduje, że człowiek najczęściej przyswaja więcej pokarmów niż jest w stanie spożytkować. Skutkiem bywa otyłość i wiele wynikających z niej schorzeń. Pomiędzy dwoma skrajnymi postawami: „człowiek je, żeby żyć” i „człowiek żyje, by jeść”, jest jeszcze jakiś rozsądny umiar, który pozwala zachować przyjemność w jedzeniu bez doprowadzania się do chorobliwej otyłości.

Anioł z książeczką

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 18 lipca 2014 | Obszar - Góra Objawień

(63) czyli trzecia inscenizacja powrotu Jezusa

Anioł z książeczką

I widziałem innego anioła mocnego zstępującego z nieba, (...) a miał w ręce swojej książeczkę otworzoną.Obj. 10:1‑2

Gdy nisko stojące słońce kryje się za burzową chmurą, na jej obrzeżach tworzy się srebrna obwódka, tak jakby zza obłoku wystawały siwe włosy świetlistej postaci. Czasem też przez okna w chmurze strzelają w dół strumienie światła, tworząc jakby ogniste nogi Pana burzy, kroczącego po ziemi i morzu. Jego grzmiący głos wzbudza respekt, ale też zaciekawienie. Grzmoty zwiastują, jak gwałtowna będzie burza i czy prędko nadciągnie.

Miedzy „biadami”

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 04 lipca 2014 | Obszar - Góra Objawień

(62) czyli o wyprzedzaniu chwili „teraz”

Miedzy „biadami”

Biada” jedno przeszło, oto idą jeszcze dwa „biada” po tym. Obj. 9:12
„Biada” drugie przeszło, oto „biada” trzecie idzie szybko.Obj. 11:14

Mieszkam około 8 km od lotniska. Z balkonu widzę, jak startują i lądują samoloty. Czasami, w niekorzystnych warunkach atmosferycznych, tor startu albo lądowania przebiega nad moją dzielnicą. Zdarzyło mi się już przelatywać nad domem jakiś czas po tym, jak z niego wyszedłem, by udać się na lotnisko. Było to bardzo interesujące – móc z lotu ptaka popatrzeć na dobrze mi znane okolice; ale też wcale nie łatwo było je rozpoznać z tej odmiennej perspektywy.

Góra wrzucona do morza

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 09 maja 2014 | Obszar - Góra Objawień

(55) czyli ostrzeżenie drugiego anioła

Góra wrzucona do morza

Jakoby góra wielka, ogniem gorejąca wrzucona jest w morze i obrócona jest trzecia część morza w krew. Obj. 8:8

Morze jest piękne. Trudno byłoby wyobrazić sobie ziemię bez lazurowej toni, tajemniczych głębin z fantastycznymi roślinami i zwierzętami, a nade wszystko pozbawioną życiodajnego mechanizmu hydrologicznego. Toteż gdy Biblia mówi o katastrofach dotyczących morza, czy też wręcz o całkowitym jego zaniku (Obj. 21:1), to należy się domyślać, że mamy do czynienia z językiem symbolicznym.

Marcin Luter - Odpust (2)

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 09 maja 2014 | Obszar - na Zachód

(26) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Odpust (2)

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

< Po kazaniu Tetzel podchodził do skrzyni, wyciągał z zanadrza monetę i teatralnym gestem wrzucał pieniądz do środka - płacąc odpust za duszę własnego ojca. >

Na oglądających czyniło to niemałe wrażenie. Tetzel umiał przemówić do słuchaczy; zresztą, nie przebierał w słowach i zdarzało mu się nieraz nazbyt zagalopować. Przypisywano mu rzeczy nieprawdopodobne – ponoć miał nawet oznajmić: "Choćbyś zgwałcił Najświętszą Marię Pannę, jeśli włożysz do skrzyni to, co się należy, będzie ci odpuszczone."*

Sygnał pierwszego anioła

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 02 maja 2014 | Obszar - Góra Objawień

(54) czyli zapowiedź klęski dla ziemi

Sygnał pierwszego anioła

Trzecia część ziemi... trzecia część drzew... i wszelka trawa zielona spalona jest. Obj. 8:7

Trawy mają specjalny sposób „turbodoładowania” swego rozwoju. Zielone rośliny ogólnie potrzebują do wzrostu dwutlenku węgla, którego przy obfitej wegetacji czasami w powietrzu brakuje. Gdy palą się suche trawy, jest go pod dostatkiem. Korzenie i nasiona nie giną w szybkim pożarze, a ogień dostarcza dodatkowej porcji życiodajnej substancji. To, co wydaje się klęską żywiołową, jest w rzeczywistości podtrzymującym wegetację mechanizmem obronnym.

Pomoc na Górze Oliwnej

Autor tekstu - Samuel Królak | Data publikacji - piątek, 25 kwietnia 2014 | Obszar - na Północ

Myślącym pod rozwagę

Pomoc na Górze Oliwnej

DAWID NA GÓRZE (2 Sam. 15:1-9, 10-18, 19-28, 29-37)

Był w życiu króla Dawida moment, w którym bardzo potrzebował kontaktu z Panem Bogiem. Szukał rozmowy z Panem dlatego, że znalazł się w krytycznej sytuacji. Oto jego własny syn, Absalom, odmówił mu posłuszeństwa jako dziecko i poddany, uzurpatorsko przejął władzę i nadciągał pod mury Jerozolimy, aby obalić swego ojca.

Pół godziny milczenia

Autor tekstu - Daniel Kaleta | Data publikacji - piątek, 04 kwietnia 2014 | Obszar - Góra Objawień

(50) czyli cisza przed burzą siódmej pieczęci

Pół godziny milczenia

A gdy otworzył pieczęć siódmą, stało się milczenie na niebie jakoby pół godziny. Obj. 8:1

Do centrum burzy wciągane są masy wilgotnego i ciepłego powietrza. Unosząc się na duże wysokości, schładzają się i skraplają, tworząc wysokie chmury. Na obrzeżach burzy osuszone powietrze opada do niższych warstw atmosfery o wyższym ciśnieniu, co powoduje jego ogrzanie. Ciepłe i suche powietrze jest bardziej stabilne, dlatego tworzy „pokrywkę” blokującą ruch innych mas powietrza. W ten sposób powstaje zjawisko znane jako „cisza przed burzą”.

Marcin Luter - Awans

Autor tekstu - Beniamin Pogoda | Data publikacji - piątek, 28 marca 2014 | Obszar - na Zachód

(20) "Oręż, którym walczymy"

Marcin Luter - Awans

Kontynuacja tekstu: "Oręż, którym walczymy"

W październiku 1508 roku powierzono Lutrowi funkcję wykładowcy na świeżo założonym przez księcia elektora saskiego uniwersytecie w Wittenberdze. W kilka miesięcy awansowano go, rozszerzono zakres wykładów, a potem przeniesiono ponownie do Erfurtu – miał wykładać, lecz nie na uniwersytecie, a tylko dla braci zakonnych w klasztorze (władze sławnej erfurckiej uczelni cokolwiek wątpiły w kwalifikacje Lutra nabyte w prowincjonalnej Wittenberdze). Wtedy też Luter – pragnąc lepiej poznać Stary Testament – zaczął uczyć się języka hebrajskiego.

Piórko

Autor tekstu - Michał Targosz | Data publikacji - piątek, 07 marca 2014 | Obszar - na Wschód

Piórko

W lecie ubiegłego roku, na terenie nadleśnictwa Krynki na Podlasiu podniosłem z ziemi pióro puchacza. Zdumiałem się. Znacie, zapewne, powiedzenie: „lekki jak piórko”? To jednak piórko przerosło nie tylko moje dotychczasowe obserwacje, ale też wyobrażenia.

Akrobata

Autor tekstu - Tomasz Kwaśnik | Data publikacji - piątek, 07 lutego 2014 | Obszar - na Południe

Akrobata

And I must be an acrobat
To walk like this and talk like that ...

(U2 - Achtung Baby - Acrobat)

Podobno nie da się chodzić krajem piekła, krajem nieba. Tak mówi przysłowie, a przysłowia są mądrością narodów. Podobno. Ja sam znam dobrze człowieka, który tą trasą porusza się codziennie, od lat. Można nawet powiedzieć, że jest mistrzem tej konkurencji. Między niebem a piekłem jest rozpięta ta nieprawdopodobna, cienka, niebieska, chciałoby się powiedzieć, linia. W rzeczywistości to szara linia. Szara jak codzienność. Cienka i długa jak włos jawnogrzesznicy. Średni czas drogi po niej wynosi tyle, co zapalenie Panu Bogu świeczki i diabłu ogarka.

Świt

Autor tekstu - Michał Targosz | Data publikacji - piątek, 24 stycznia 2014 | Obszar - na Północ

Świt

Szorstka, niechlujnie porastająca wielbłądzi grzbiet i szyję sierść była wilgotna od rosy. Drobne krople wtulały się w tą gęstwinę z przerażeniem patrząc w blednące niebo. Mrok ustępował niechętnie. Potykał się o kamienie i sznury namiotów, czepiał kurczowo wszystkich szczelin i zakamarków. Jeszcze walczył. Towarzyszyła mu dzielnie chłodna, poranna cisza. Poprzez grube płótno namiotu promienie słoneczne przeciskały się z trudem. Najpierw pojawiły się zarysy sprzętów, potem zarysy ciał. Na samym końcu oczy.

[12  >>