Nasilanie plag
(128) czyli kara ujawniająca ukryte zło
I bluźnili imię Boga, który ma moc nad tymi plagami, ale nie pokutowali, aby oddali mu chwałę – Obj. 16:9.
Słowo „plaga” dostało się do współczesnych języków europejskich z greki biblijnej. Oznacza „zjawisko groźne, szerzące się i trudne do opanowania; też: coś dokuczliwego” (SJP PWN). Groza i dokuczliwość w połączeniu z koniecznością podejmowania nietypowych działań ujawnia ukryte skłonności ludzi.
Obserwując reakcję ludzi na Bożą karę, można by pomyśleć, że po raz kolejny kara nie przyniosła spodziewanego efektu (por. Obj. 9:20). Po tej i po następnej pladze dotknięci nieszczęściem ludzie nie tylko nie odwracają się od złego postępowania, ale jeszcze bluźnią Bogu, któremu przypisują odpowiedzialność za spadające na nich klęski. Czy zatem Bóg jest nieskuteczny w tym działaniu?
Kara spełnia potrójną funkcję. Po pierwsze zaspokaja poczucie sprawiedliwości ofiar, ale też ma znaczenie wychowawcze i odstraszające. Być może w tym przypadku mniej chodzi o aspekt wychowawczy, osiągnięte natomiast zostają dwa pozostałe cele, zwłaszcza pomsta krzywdy Bożych wybrańców (Łuk. 18:7). Potwierdzają to słowa: Ponieważ wylali krew świętych i proroków, dałeś im również krew do picia, bo na to zasłużyli (Obj. 16:6).
Jest być może jeszcze jeden powód, dla którego Bóg czasami zwielokrotnia karę, zwiększając stopniowo jej nasilenie. Widoczne to było również w Egipcie, gdy plagi, które miały skłonić Egipcjan do wypuszczenia Izraelitów, stawały się coraz dotkliwsze. A przy tym, w działaniu Bożym był najwidoczniej pewien zamysł, skoro „zatwardził” On serce faraona (2 Mojż. 9:12), tak by aż do dziesiątej plagi nie uwolnił Izraelitów.
Ludzie żyjący w normalnych warunkach, mający zaspokojone podstawowe potrzebyi nie posiadający powodów do irytacji, czasami nie ujawniają swych złych skłonności. Dopiero sytuacje nadzwyczajne, takie jak rywalizacja, konflikt czy nieszczęście, objawiają ich prawdziwe nastawienie. To uzewnętrznienie ukrytego zła pomaga im samym poznać siebie, ale też daje obserwatorom okazję do analizy własnych uczuć.
Dobrze było to widoczne np. w czasie II wojny światowej, gdy całkiem porządni obywatele z nieujawnionymi antysemickimi skłonnościami, w trudnych okolicznościach stawali się donosicielami lub nawet oprawcami. Łatwo jest zachować umiar w jedzeniu i dzielić się żywnością w warunkach obfitości. Gdy jednak zapanuje niedostatek, tylko ludzie o prawdziwie dobrym sercu będą skłonni dzielić się ostatnią kromką chleba. U Egipcjan dotkniętych plagami egipskimi, tym, co ujawniło się prawdopodobnie najbardziej, była obojętność na krzywdę niewolników. Wygodnie było korzystać z darmowej pracy. Beneficjenci takiego układu woleli nawet przyjąć pewien wymiar kary, niż wyrzec się niesprawiedliwości. Plagi ujawniły, jak bardzo przywiązali się do własnej nieprawości.
Poprzez coraz dotkliwsze kary Bóg pokazuje ludziom, jak głęboko zrośnięci są ze złem. W wizji o dwóch świadkach mieszkańcy wielkiego miasta pod wpływem strachu wywołanego o wiele lżejszą karą oddają Bogu chwałę (Obj. 11:13). Tymczasem ci, którzy służą „bestiom” zła, w obliczu znacznie surowszego karania bluźnią, zamiast się poprawić. Oznacza to, że uczestniczą w niegodziwości nie tylko ze strachu, ale także z przekonania i chęci osiągania nieprawych korzyści.
Jan prorokuje w tej wizji o przyszłych zdarzeniach. Przepowiada, że Bóg będzie wielokrotnie zsyłał kary, a ludzie w tych ekstremalnych sytuacjach nie tylko się nie poprawią, ale jeszcze ujawnią złe uczucia wobec Stwórcy. Czy to oznacza, że takie zachowania zostały zaplanowane przez Boga, który – tak jak w przypadku faraona – „zatwardzi” serca ludzi, by się nie nawrócili? Nie jest łatwo udzielić odpowiedzi na to pytanie. Zagadnienie to analizuje apostoł Paweł w Liście do Rzymian (Rzym. 9:14). Wygląda na to, że Bóg ma pewien plan ujawnienia niegodziwości świata, w ramach którego obnaża zło jednego pokolenia ku pożytkowi wszystkich innych. Na tej zasadzie cała krew sprawiedliwych spadła na uczonych w Piśmie i faryzeuszy z czasów Jezusa (Mat. 23:35).
Nie oznacza to, że nikt nie może nawrócić się przed ostatnią plagą. Dowodem, że jest to możliwe, są mieszkańcy wielkiego miasta i ci, którzy nie kłaniają się bestii, płacąc za swoją postawę najwyższą cenę. Wszystko wskazuje jednak na to, że większość ludzi zachowa się tak, jak przewidział Bóg – plagi ujawnią złe nastawienie ich serc, demonstrując wszystkim innym obserwatorom dziejowego procesu, jak bardzo trzeba dbać o uczucia, by nie zagnieździła się w nich obojętność, lekceważenie, niechęć albo pogarda – czy to względem ludzi, czy wobec Boga.
Bluźnierstwo, czyli złorzeczenie lub urąganie świętości, jest obrzydliwym i haniebnym grzechem. Z jednej strony stanowi przejaw bezsilności, ale z drugiej obnaża ukryte zło serca człowieka, który nie mogąc się komuś przeciwstawić, wyżywa się na nim w słowach. Człowiek o dobrym sercu w ekstremalnych sytuacjach szuka pomocy, a przede wszystkim stara się nie pogłębiać nieszczęścia złymi słowami. Jednak pracę nad tym, by kary nie objawiały ukrytego w sercu zła, tylko ukazywały jego dobro, trzeba prowadzić zanim spadną plagi. O stan uczuć trzeba dbać cały czas. Inaczej w krytycznej sytuacji będziemy bluźnili, zamiast się poprawić.
Najważniejsze pojęcia i zagadnienia
- Stopniowe zwiększanie kary Bożej ma na celu między innymi ujawnienie złego nastawienia ludzi, którzy z pozoru mogą wydawać się porządni lub słabi, ulegając jedynie strachowi lub presji większości.
- Nawet jeśli taka nasilająca się kara jest przez Boga zaplanowana i zostanie w pełni zrealizowana, to pojedynczy ludzie mogą uniknąć kolejnych plag poprzez wyznanie swej bezsilności i szukanie pomocy u Boga.
- Pracę nad uczuciami trzeba prowadzić cały czas; inaczej krytyczne sytuacje i tak wcześniej czy później obnażą to, co jest skrzętnie ukrywane na dnie serca.
W następnym odcinku: Ciemność – czyli zgaszenie światła tronu bestii
Cykl: Spacery z Janem po wyspie Patmos - spis wszystkich odcinków
- Tagi: Abel, Apokalipsa, Apostoł Paweł, bluźnić Bogu, bluźnierstwo, Boża kara, Boże imię, krew świętych, niegodziwości świata, Objawienie Jana, Patmos, plaga, plagi egipskie, Spacery z Janem, Stwórca, urąganie świętości, zatwardzone serce